Odkrycia archeologiczne dzięki Google Earth

Google Earth to nie tylko doskonała rozrywka pozwalająca na podglądanie dowolnego rejonu świata. Jak dowiódł australijski archeolog David Kennedy, popularny program jest także doskonałym narzędziem do prowadzenia badań naukowych.

Google Earth to nie tylko doskonała rozrywka pozwalająca na podglądanie dowolnego rejonu świata. Jak dowiódł australijski archeolog David Kennedy, popularny program jest także doskonałym narzędziem do prowadzenia badań naukowych.

Google Earth to nie tylko doskonała rozrywka pozwalająca na podglądanie dowolnego rejonu świata. Jak dowiódł australijski archeolog David Kennedy, popularny program jest także doskonałym narzędziem do prowadzenia badań naukowych.

Po przeskanowaniu ponad 1240 kilometrów kwadratowych terytorium Arabii Saudyjskiej przy pomocy Google Earth, australijski naukowiec zlokalizował około dwóch tysięcy potencjalnych stanowisk archeologicznych. Większość z nich bo 1082 stanowiły starożytne kamienne grobowce. Nie brakowało także wielu osad i innych śladów bytności człowieka na niegościnnych pustynnych terenach.

Reklama

Jednak bez dokładnej analizy stanowisk nie sposób powiedzieć czy miejsca te to pozostałości po obozach beduinów sprzed 150 lat czy może przekraczające nawet 10 000 lat starożytne osiedla.

Google Earth od momentu pojawienia się budziło duże zainteresowanie archeologów na całym świecie. Pozwalało praktycznie bez ponoszenia kosztów sprawdzać tereny, w których z powodów politycznych i względów bezpieczeństwa przeprowadzenie badań było niemożliwe. W 2008 r. grupa naukowców z Melbourne odkryła na terytorium Afganistanu ponad 460 stanowisk archeologicznych.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy