Osoby z chromosomem Y reagują jak kobiety

Mężczyzn od kobiet różnią chromosomy. Kobiety mają X i X, a mężczyźni X i Y, jednak to właśnie reakcje w mózgach mężczyzn mogą przebiegać jak u prawdziwych kobiet. Związany jest z tym zespół niewrażliwości na androgeny (CAIS), który potrafi zatrzeć różnice pomiędzy...

Mężczyzn od kobiet różnią chromosomy. Kobiety mają X i X, a mężczyźni X i Y, jednak to właśnie reakcje w mózgach mężczyzn mogą przebiegać jak u prawdziwych kobiet. Związany jest z tym zespół niewrażliwości na androgeny (CAIS), który potrafi zatrzeć różnice pomiędzy mężczyzną a kobietą, pomimo posiadanych chromosomów, wyglądu i wychowania wedle określonej płci.

Naukowcy z Emory University przeprowadzili eksperyment, w którym wykorzystali funkcjonalny rezonans magnetyczny (fMRI) do obrazowania aktywności mózgu typowych kobiet i mężczyzn, podczas oglądania zdjęć erotycznych, po to, by zaobserwować różnice pojawiające się w mózgu.

Badania wskazały to, co było od dawna znane, czyli u mężczyzn i kobiet aktywne były inne części mózgu, a mianowicie (u mężczyzn) ciało migdałowate, odpowiadające za emocje i motywację oraz hipokamp, zaangażowany w regulację hormonalną i zachowania seksualne.

Osoby z chromosomem Y reagują jak kobiet. Fot. Pixabay.

Amerykanie przeprowadzili kolejny eksperyment, jednak tym razem przebadano typowe kobiety i mężczyzn z CAIS (czyli kobiety, które genetycznie są mężczyznami). Wyniki okazały się zaskakujące, gdyż nie wykryto różnic w aktywności poszczególnych części mózgu jednych i drugich, co oznacza, że to niewrażliwość na androgeny odgrywa kluczową rolę w braku generowania typowo męskich reakcji seksualnych.

Tak więc kobiety oraz mężczyźni z CAIS, którzy wyglądają i zostali wychowani jako kobiety, są pozbawieni receptorów odbierających androgeny i reagują jak typowe kobiety. Teraz naukowcy muszą jeszcze sprawić, czy przypadkiem to właśnie wychowanie wedle płci żeńskiej nie zmieniło im mózgu i tym samym nie odegrało istotnej roli w uzyskanych wynikach badań.

Źródło:  / Fot. Pixabay

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas