Oto ciekły metal, z którego stworzymy prawdziwego T-1000

Chińczycy nie ustają w swoich wysiłkach nad stworzeniem elastycznej i samonaprawiającej się elektroniki przyszłości. Naukowcom z Shenzhen University dokonali właśnie gigantycznego przełomu na tym polu, tworząc ciekły metal, który posiada zwiększoną wytrzymałość...

Chińczycy nie ustają w swoich wysiłkach nad stworzeniem elastycznej i samonaprawiającej się elektroniki przyszłości. Naukowcom z Shenzhen University dokonali właśnie gigantycznego przełomu na tym polu, tworząc ciekły metal, który posiada zwiększoną wytrzymałość...

Chińczycy nie ustają w swoich wysiłkach nad stworzeniem elastycznej i samonaprawiającej się elektroniki przyszłości. Naukowcom z Shenzhen University dokonali właśnie gigantycznego przełomu na tym polu, tworząc ciekły metal, który posiada zwiększoną wytrzymałość i przestaje przylegać do powierzchni.

Materiał ten jest stopem galu, indu i cyny. Umieszczany zostaje w roztworze wodorotlenku sodu i dodatkowo otrzymuje płatek politetrafluoroetylenu (PTFE). W ten sposób na powierzchni kropli powstają cienkie warstwy tlenków, przez co nie staje się on lepki, nie przylega do powierzchni, a nawet się od niej odbija i w ten sposób może się poruszać.

Reklama

Naukowcy chcą teraz jeszcze bardziej udoskonalić swój wynalazek, aby można było z jego pomocą tworzyć pierwsze maszyny zbudowane z ciekłego metalu jak np. dobrze znany Wam T-1000, który w swojej ciekłometalicznej postaci dręczył Arnolda i Johna Connora w drugiej części filmowej sagi o Terminatorze.

Źródło: / Fot. Carolco Pictures

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy