Oto największy znany układ planetarny

Australijsko-amerykańskiemu zespołowi astronomów udało się ostatnio trafić w odległości 104 lat świetlnych od Ziemi na ślad planety 2MASS J2126-8140. O planecie tej myślano do tej pory, że jest ona wolna, swobodnie dryfując przez przestrzeń kosmiczną, okazuje się jednak, że tak naprawdę patrzymy na największy znany nam układ planetarny.

Australijsko-amerykańskiemu zespołowi astronomów udało się ostatnio trafić w odległości 104 lat świetlnych od Ziemi na ślad planety 2MASS J2126-8140. O planecie tej myślano do tej pory, że jest ona "wolna", swobodnie dryfując przez przestrzeń kosmiczną, okazuje się jednak, że tak naprawdę patrzymy na największy znany nam układ planetarny.

Planeta ta orbituje wokół swojej gwiazdy TYC 9486-927-1, będącej czerwonym karłem, w odległości 7 tysięcy jednostek astronomicznych (około biliona kilometrów) - a więc 7 tysięcy razy dalej niż Ziemia od Słońca. Jest to odległość tak ogromna, że gdyby gwiazda ta nagle znikła to będąc na powierzchni 2MASS J2126-8140 zorientowalibyśmy się o tym dopiero po 62 ziemskich dniach. Jedna pełna orbita zajmuje jej około 900 tysięcy ziemskich lat, a zatem astronomowie wyliczyli, że od swojego powstania zdążyła ona zrobić zaledwie 50 okrążeń wokół swojej gwiazdy.

Pozostałe właściwości owej planety również są dość dziwne - ma ona masę aż 15-krotnie większą od Jowisza (który ma masę 317-krotnie większą od Ziemi) co powoduje, że tak naprawdę jest to twór, który można uznać za obiekt, któremu niewiele zabrakło by zostać gwiazdą - jej powierzchnia ma temperaturę około 1500 stopni Celsjusza.

Układ ten jest zatem jednym z najdziwniejszych na jakie udało nam się trafić w kosmosie, a naukowcy nie są pewni jak tak wielki układ planetarny mógł powstać i jak mógł zachować stabilność.

Źródło: , Zdj.: By ESO (http://www.eso.org/public/images/eso0638a/) [],

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas