Pierwsze zwierzę GMO dopuszczone do konsumpcji

Po ponad dwóch dekadach rozważań amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) dopuściła właśnie na tamtejszy rynek modyfikowanego genetycznie łososia atlantyckiego - rybę o nazwie handlowej AquAdvantage.

Po ponad dwóch dekadach rozważań amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) dopuściła właśnie na tamtejszy rynek modyfikowanego genetycznie łososia atlantyckiego - rybę o nazwie handlowej AquAdvantage.

Po ponad dwóch dekadach rozważań amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) dopuściła właśnie na tamtejszy rynek modyfikowanego genetycznie łososia atlantyckiego - rybę o nazwie handlowej AquAdvantage.

Łosoś AquAdvantage, który opracowany został już pod koniec lat 80 przez firmę AquaBounty Technologies, a na zatwierdzenie czekał od połowy lat 90, ma taką przewagę nad naturalnym łososiem, że jest dużo bardziej ekonomiczny w hodowli - rośnie po prostu szybciej. Przy tym jego mięso jest tak samo odżywcze i nie stanowi on, według badań przeprowadzonych przez jego producenta i FDA, zagrożenia dla środowiska.

Reklama

Różni się od od swojego naturalnego odpowiednika tym, że posiada dodatkowy gen odpowiadający produkcję hormonu wzrostu pochodzący od innej ryby z tej samej rodziny (łososiowatych) - Czawyczy (Oncorhynchus tshawytscha).

Za oceanem ryba ta będzie hodowana w dwóch miejscach - w Kanadzie i w Panamie. W pierwszym z nich znajdować ma się stado hodowlane, a w drugim ryby mają rosnąć do osiągnięcia właściwego rozmiaru, przy czym obie placówki spełniają bardzo rygorystyczne wymogi, posiadają szereg fizycznych barier uniemożliwiających przedostanie sie ryb GMO i ich jajeczek do przyrody.

W sklepach w USA ryba ta będzie mogła być sprzedawana bez specjalnego oznaczenia wskazującego, że jest to odmiana GMO.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy