Pierwszy uzależniony od Google Glass

Okulary rozszerzonej rzeczywistości Google Glass mogą okazać się jednym z najważniejszych wynalazków ostatnich lat, jednak jak każda przełomowa technologia niosą one ze sobą zagrożenia. Jednym z nich jest uzależnienie użytkowników - w USA zarejestrowano właśnie pierwszy taki przypadek.

Okulary rozszerzonej rzeczywistości Google Glass mogą okazać się jednym z najważniejszych wynalazków ostatnich lat, jednak jak każda przełomowa technologia niosą one ze sobą zagrożenia. Jednym z nich jest uzależnienie użytkowników - w USA zarejestrowano właśnie pierwszy taki przypadek.

Okulary rozszerzonej rzeczywistości Google Glass mogą okazać się jednym z najważniejszych wynalazków ostatnich lat, jednak jak każda przełomowa technologia niosą one ze sobą zagrożenia. Jednym z nich jest uzależnienie użytkowników - w USA zarejestrowano właśnie pierwszy taki przypadek.

Chodzi tu o 31-letniego marynarza z US Navy, który potrafił nosić elektroniczne okulary przez 18 godzin dziennie, a do tego gdy tylko ktoś zadał mu jakieś pytanie automatycznie dotykał on swojej prawej skroni - nawet wtedy gdy akurat nie miał Glass na sobie.

Reklama

Po 35 dniach terapii mężczyzna zaczyna sobie radzić z uzależnieniem, odruch sięgania do skroni powoli znika, a do tego jest on bardziej skupiony i mniej drażliwy, ale jego przypadek daje nam sporo do myślenia na temat technologii i tego jak wpływa ona na nasze życie.

Uzależniony mężczyzna wcześniej był skłonny do kompulsywnych zachowań, a do kliniki zgłosił się on początkowo na terapię alkoholową, ale i tak pewni jesteśmy, że będą kolejne osoby takie jak on.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy