Podwodny robot z MIT będzie szukał kontrabandy

Z wierzchu może wyglądać jak przerośnięta kula do kręgli, ale tak naprawdę jest bardzo zaawansowanym podwodnym robotem. Opracowali go inżynierowie z MIT w jednym celu - ma on sprawdzać kadłuby i wszystkie pozostałe, znajdujące się pod powierzchnią wody elementy statków w poszukiwaniu kontrabandy.

Z wierzchu może wyglądać jak przerośnięta kula do kręgli, ale tak naprawdę jest bardzo zaawansowanym podwodnym robotem. Opracowali go inżynierowie z MIT w jednym celu - ma on sprawdzać kadłuby i wszystkie pozostałe, znajdujące się pod powierzchnią wody elementy statków w poszukiwaniu kontrabandy.

Z wierzchu może wyglądać jak przerośnięta kula do kręgli, ale tak naprawdę jest bardzo zaawansowanym podwodnym robotem. Opracowali go inżynierowie z MIT w jednym celu - ma on sprawdzać kadłuby i wszystkie pozostałe, znajdujące się pod powierzchnią wody elementy statków w poszukiwaniu kontrabandy.

Robot ten jest nie tylko mały (wielkości piłki futbolowej) lecz także ze względu na swój unikalny napęd nie zostawia żadnych śladów w postaci bąbelków powietrza, które mogłyby zdradzić przemytnikom jego obecność. Napęd ten ukryty został w jednej z połówek, która jest przepuszczalna - dlatego też maszyna może szybko chować się w wodorostach bez obaw o to, że utknie tam zaplątując się śrubą.

Reklama

Cała elektronika, akumulatory, anteny zostały umieszczone w drugiej połówce kuli, która jest całkowicie szczelna.

Do tego robot ma być dość tani - jedna sztuka kosztować ma około 600 dolarów wobec czego porty mogłyby wykorzystywać całe ich floty.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy