12 czołgów, 46 pojazdów opancerzonych i 640 żołnierzy w 2 tygodnie. Tak walczy Ukraina
Operatorzy ukraińskiej jednostki granicznej "Feniks" znacząco zintensyfikowali polowania na rosyjskie ciężkie i lekkie pojazdy pancerne, osłabiając zdolność przeciwnika do prowadzenia działań ofensywnych w obwodzie donieckim. Efekt? W ciągu zaledwie dwóch tygodni października zneutralizowali 12 czołgów, 46 pojazdów opancerzonych i ponad 640 rosyjskich żołnierzy.

Rosjanie wciąż próbują przełamać ukraińskie linie obrony na donieckim odcinku frontu, jednak kolejne natarcia coraz częściej kończą się katastrofą, a wszystko za sprawą operatorów dronów z jednostki przygranicznej "Feniks", wchodzącej w skład Sił Systemów Bezzałogowych Ukrainy. Jej żołnierze prowadzą systematyczne polowania na rosyjskie czołgi i wozy bojowe, skutecznie paraliżując ofensywne zdolności wroga.
Rosjanie odbijają się od "muru"
Dowód? Tylko w październiku, czyli w ciągu dwóch tygodniu, operatorzy "Feniksa" zneutralizowali 12 czołgów i 46 pojazdów opancerzonych i wyeliminowali 642 żołnierzy przeciwnika. Opublikowane nagrania z ostatnich misji bojowych pokazują precyzyjne uderzenia, przeprowadzane często pod intensywnym ostrzałem, w chwili gdy rosyjskie kolumny próbowały przedrzeć się przez ukraińskie pozycje.
Dzięki skoordynowanym działaniom "Feniksa" sprzęt pancerny wroga został zneutralizowany, co pozbawiło go mobilnej osłony i wsparcia ogniowego. Brak pojazdów opancerzonych doprowadził do krytycznego spadku potencjału ofensywnego przeciwnika i uniemożliwił mu dalsze natarcie na tym odcinku frontu
Ukraina zmienia zasady prowadzenia wojny
Według komunikatu jednostki zniszczenie tak dużej liczby rosyjskiego sprzętu pancernego ma realny wpływ operacyjny - jednostki agresora straciły nie tylko mobilną ochronę, ale także znaczną część wsparcia ogniowego, które w dużej mierze opierało się na pojazdach opancerzonych. W konsekwencji ich zdolności ofensywne zostały poważnie ograniczone, a kolejne próby przełamania frontu stały się niemożliwe do utrzymania.
To również kolejny dowód, że drony pozostają kluczowym elementem asymetrycznej strategii obronnej Ukrainy - szybka współpraca operatorów, artylerii i dowództwa stworzyła wielowarstwowy system obrony, zdolny do błyskawicznego reagowania na zbliżające się zagrożenia. Jednostki takie jak "Feniks" łączą funkcje rozpoznawcze i uderzeniowe, co pozwala im wykrywać i niszczyć kluczowe cele daleko poza linią bezpośredniego kontaktu, zanim ofensywa nabierze pełnego impetu.
To sprawia, rosyjskie kolumny pancerne coraz częściej kończą swoją drogę jako płonące wraki, zanim zdążą wystrzelić choćby jeden pocisk. A że ostatnio często są obłożone gałęziami… nowy materiał opublikowany przez Ukrainę to kolejne potwierdzenie ostatniego rosyjskiego "trendu", w ramach którego żołnierze chronią swoje pojazdy klatkami z prętów, drutu czy nawet gałęzi, licząc, że wpłyną w ten sposób na tor lotu lub działanie zapalnika drona FPV, zanim ten uderzy w newralgiczne miejsca.