Pomysł na wykonanie inspirującego hyperlapse

Timelapsy, czyli filmy wykonane techniką poklatkową a następnie przyspieszone, biją rekordy popularności. Dzieje się tak dlatego, że wraz z postępem technologicznym, który przekłada się na zalewanie rynku wszelkiej maści tanimi już cyfrowymi gadżetami, coraz więcej ludzi stać na dobre aparaty...

Timelapsy, czyli filmy wykonane techniką poklatkową a następnie przyspieszone, biją rekordy popularności. Dzieje się tak dlatego, że wraz z postępem technologicznym, który przekłada się na zalewanie rynku wszelkiej maści tanimi już cyfrowymi gadżetami, coraz więcej ludzi stać na dobre aparaty...

Timelapsy, czyli filmy wykonane techniką poklatkową a następnie przyspieszone, biją rekordy popularności. Dzieje się tak dlatego, że wraz z postępem technologicznym, który przekłada się na zalewanie rynku wszelkiej maści tanimi już cyfrowymi gadżetami, coraz więcej ludzi stać na dobre aparaty.

Chcą też zrobić coś ciekawego, co zaimponuje innym, wykazują się dużą kreatywnością, tworzą niesamowite dzieła, jak choćby to, które za chwilę będziecie mogli zobaczyć. I bardzo dobrze, bo możliwości stworzenia czegoś fantastycznego są naprawdę ogromne.

Reklama

Trójka znanych vblogerów z Hongkongu, postanowiła przygotować kilka ujęć wykonanych właśnie w technologii hyperlapse, oferującej jeszcze szybsze i płynniejsze ujęcia, niż w przypadku timelapsa.

Chłopcy trochę musieli się namęczyć, jednak efekt z pewnością im to wynagrodził, a my możemy ujrzeć coś, co do tej pory dane nam było zobaczyć tylko na filmach z Hollywood.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama