Pomysłowi przemytnicy

Pogranicznicy muszą radzić sobie z różnymi metodami przemycania narkotyków przez granicę. Od zwykłego połykania kapsułek z towarem po niewidzialne dla radarów łodzie podwodne kolumbijskich karteli. Lecz to z czym spotkali się oni na granicy meksykańsko-amerykańskiej naprawdę wprawiło ich w osłupienie. Znaleźli tam oni bowiem... katapultę.

Pogranicznicy muszą radzić sobie z różnymi metodami przemycania narkotyków przez granicę. Od zwykłego połykania kapsułek z towarem po niewidzialne dla radarów łodzie podwodne kolumbijskich karteli. Lecz to z czym spotkali się oni na granicy meksykańsko-amerykańskiej naprawdę wprawiło ich w osłupienie. Znaleźli tam oni bowiem... katapultę.

Pogranicznicy muszą radzić sobie z różnymi metodami przemycania narkotyków przez granicę. Od zwykłego połykania kapsułek z "towarem" po niewidzialne dla radarów łodzie podwodne kolumbijskich karteli. Lecz to z czym spotkali się oni na granicy meksykańsko-amerykańskiej naprawdę wprawiło ich w osłupienie. Znaleźli tam oni bowiem... katapultę.

Udało im się nawet uchwycić na wideo moment przerzucania przy jej użyciu narkotyków przez granicę.

Teraz wiemy jedno - pomysłowość przemytników naprawdę nie zna granic.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy