Wielkie odkrycie Polaków. W głębinach czekała "mała historyczna sensacja"
Badania prowadzone przez grupę nurków Baltictech we współpracy z Urzędem Morskim w Gdyni doprowadziły do ciekawych odkryć w Zatoce Gdańskiej. Na wcześniej nieudostępnianym obszarze odnaleziono teraz dwa nieznane wcześniej wraki, a w nich różne przedmioty - nurkowie mówią o "małej historycznej sensacji".

Polacy z kolejnym wspaniałym odkryciem. Czekało w głębinach
Funkcjonująca w ramach Stowarzyszenia Baltictech grupa nurków, która działa na rzecz promocji Bałtyku jako jednego z najciekawszych miejsc do nurkowania wrakowego na świecie, jest znana z wielu ciekawych odkryć w głębinach. Teraz grupa poinformowała o kolejnych znaleziskach. Nurkowie prowadzeni przez doświadczonego poszukiwacza Tomasza Stachurę, odkryli dwa nowe wraki dzięki badaniom w Zatoce Gdańskiej. Kwerenda była prowadzona w miejscach standardowo niedostępnych dla nurków.
- Mieliśmy okazję prowadzić nurkowania, obejmujące sprawdzanie wraków na torze podejściowym do portu w Gdyni i Gdańsku. To niezwykłe uczucie, nurkować parę kilometrów od Helu na zupełnie dziewiczych i nienurkowanych przedtem wrakach. Do sprawdzenia było 8 pozycji. Dwie okazały się małą historyczną sensacją - relacjonuje na swojej stronie internetowej grupa Baltictech.
Podwodne badania w Zatoce Gdańskiej. Mała historyczna sensacja
Grupa nurków podaje, że prowadzone we współpracy z Urzędem Morskim badania odbywały się w maju, ale dopiero teraz, ze względu na dokańczanie raportu, możliwe jest podanie nowych informacji. Jak zaznaczają specjaliści, najświeższe odkrycia są zaskoczeniem: Pierwotnie nurkowie podejrzewali bowiem, że najciekawsze będą zupełnie inne wraki, jednak okazały się one mało interesujące.
- W zapiskach historycznych figurowały np. jako pozostałości U-boota, w rzeczywistości nurkowaliśmy na resztkach metalowych konstrukcji lub na starych roztrałowanych parowcach. Ciekawostką było to, że na jednej pozycji, wśród resztek wraku, natrafiliśmy na dobrze zachowane koło od samolotu, którego na pewno nie powinno tu być. Tej zagadki pewnie nigdy nie rozwiążemy. Dopiero nurkowania na głębszych wrakach przyniosły sporą sensację - podają nurkowie.
Nurkowie znaleźli dwa nowe wraki niedaleko Gdyni i Helu
Wyjątkowego odkrycia dokonano na torze podejściowym do Gdyni, ok. 5 kilometrów od Helu, na głębokości 60-70 metrów - chodzi o dwa dobrze zachowane, drewniane wraki statków, które znajdują się niezwykle blisko siebie, bo w odległości zaledwie około 2 kilometrów. Tym samym grupa nurków Baltictech odsłoniła kolejną tajemnicę, która czekała w przedsionku Morza Bałtyckiego.
Co więcej, na pokładach obu jednostek odnaleziono interesujące znaleziska, w tym ceramikę oraz szklane butelki, które mogą dostarczyć cennych informacji dotyczących datowania statków, tego, jakie było ich przeznaczenie, oraz być może o codziennym życiu ich załóg. Na ten moment udało się ustalić, że oba statki są z XVIII wieku.
Archeolog ocenił bowiem, że obecna na jednym z wraków ceramika pochodzi z Westerwaldu (Nadrenia) i była produkowana w drugiej ćwierci XVIII wieku (około 1725-1740). To "kamionka siwa zdobiona plastycznie i barwnikiem kobaltowym z motywem szachownicy".
- Czyli mamy drewniaka z XVIII w. Na drugi dzień kolejny nurek i kolejny podobny drewniak. Tym razem nasz archeolog, na podstawie naszych opisów ocenił wiek na końcówkę XVIII w. - podaje Baltictech. - Piękna sprawa, szkoda tylko, że leżą dokładnie na torze wodnym i pewnie poleżą tam spokojnie przez kolejne dekady.
Nurkowie Baltictech mają na swoim koncie wiele odkryć
Eksperci zaznaczyli, że wkrótce przedstawią kolejne informacje na temat niedawno odnalezionych wraków. Przypomnijmy, że grupa nurków Baltictech ma na swoim koncie wiele ciekawych znalezisk.
Wśród nich wymienić warto na przykład wrak niemieckiego parowca Karlsruhe (kilkadziesiąt kilometrów na północ od Ustki), wrak niemieckiego statku transportowego Gerrit Fritzen (okolice Władysławowa), czy wrak XIX-wiecznego żaglowca ze skarbem: był wyładowany butelkami z szampanem, winem i wodą mineralną, była tam także porcelana (na południe od Szwecji). Szerzej o swoich odkryciach nurkowie piszą na stronie internetowej i na Facebooku Baltictech.