Porno ogłupia

Naukowcy postanowili zbadać męskie mózgi pod kątem pornografii, która za pośrednictwem globalnej sieci rozpowszechnia się jak nigdy dotąd, a przez to może siać niewyobrażalne spustoszenie u osób ją oglądających.

Naukowcy postanowili zbadać męskie mózgi pod kątem pornografii, która za pośrednictwem globalnej sieci rozpowszechnia się jak nigdy dotąd, a przez to może siać niewyobrażalne spustoszenie u osób ją oglądających.

Naukowcy postanowili zbadać męskie mózgi pod kątem pornografii, która za pośrednictwem globalnej sieci rozpowszechnia się jak nigdy dotąd, a przez to może siać niewyobrażalne spustoszenie u osób ją oglądających.

Nie ma co się dziwić badaczom, którzy podjęli ten temat, przecież 40 procent twarzy Internetu stanowią właśnie wszelkiej maści treści pornograficzne. Badania odbyły się w Max Planck Institute for Human Development w Berlinie i polegały na obserwacji mózgów 64 mężczyzn w wieku od 21 do 45 lat, którzy lubią oglądać porno przynajmniej przez kilka godzin tygodniowo.

Reklama

Podczas badania ochotnikom wyświetlano na przemian filmy porno oraz te niezwiązane z tematyką erotyczną (sport) i na żywo obserwowano ich mózgi przy pomocy rezonansu magnetycznego. Okazuje się, iż panowie uzależnieni od erotyki mają mniejsze prążkowie (mniej substancji szarej w tej części mózgu), które odpowiada za nagrodę i motywację.

Mniejszą aktywność odkryto również w korze przedczołowej, odpowiedzialnej za podejmowanie decyzji. Niestety, badania nie odpowiedziały na kluczowe pytanie, czy to właśnie faceci o "mniejszym mózgu" lubią oglądać filmy pornograficzne, czy jednak to ich notoryczne oglądanie ogłupia.

Tak czy inaczej, jedno jest pewne, większość fanów porno ma problemy z nawiązywaniem kontaktów z innymi ludźmi. Najlepszym tego przykładem może być Kraj Kwitnącej Wiśni, gdzie pornografia tryska z każdej szczeliny, a młodzi Japończycy mają olbrzymie problemy ze znalezieniem i ułożeniem sobie życia z drugą połówką.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama