PostPump 2.0 - pompka ukryta w siodełku

Pompka do roweru należy do grupy akcesoriów, o których zapominamy wtedy, gdy są naprawdę potrzebne. Poza tym wożenie ze sobą nawet małej pompki nie zawsze należy do najwygodniejszych . Dlatego też pewna firma z USA przygotowała bardzo pomysłowe rozwiązanie, które sprawi, że nasza pompka zawsze będzie przy naszym rowerze.

Pompka do roweru należy do grupy akcesoriów, o których zapominamy wtedy, gdy są naprawdę potrzebne. Poza tym wożenie ze sobą nawet małej pompki nie zawsze należy do najwygodniejszych . Dlatego też pewna firma z USA przygotowała bardzo pomysłowe rozwiązanie, które sprawi, że nasza pompka zawsze będzie przy naszym rowerze.

Pompka do roweru należy do grupy akcesoriów, o których zapominamy wtedy, gdy są naprawdę potrzebne. Poza tym wożenie ze sobą nawet małej pompki nie zawsze należy do najwygodniejszych . Dlatego też pewna firma z USA przygotowała bardzo pomysłowe rozwiązanie, które sprawi, że nasza pompka zawsze będzie przy naszym rowerze.

Uznano, że zamiast wozić pompkę pod ramą, co grozi kradzieżą, albo zgubieniem, znacznie lepszym miejscem będzie siodełko. Nie chodzi tu jednak o podpinanie tego urządzenia pod siedziskiem, a o coś zupełnie innego. Konstruktorzy uznali, że samo siodełko jak i jego rura idealnie nadają się do pełnienia jeszcze jednej funkcji. Dlatego też zaprojektowali sprytną pompkę, która zawsze znajduje się przy naszym rowerze. Kiedy zauważymy, że opony naszego jednośladu wymagają uzupełnienia powietrza, wówczas wystarczy tylko wyciągnąć siodełko wraz z rurką, i postępować tak jak widzimy na filmiku.

Reklama

Choć pompka PostPump 2.0 waży ponad 700 gramów to i tak dla wielu osób nie będzie to odczuwalne, a nawet jeśli, to i tak warto poświęcić się dla świętego spokoju. Cena tego gadżetu wynosi 50 dolarów.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy