Pozycja kierowcy w bolidzie F1

W przypadku F1 zazwyczaj interesujemy się nowymi technologiami i systemami, oponami i umiejętnościami kierowców. Jednak w bolidach, którym bliżej do statków kosmicznych niż do samochodów, każda, nawet najdrobniejsza część musi być solidnie dopracowana. Dotyczy to między innymi foteli.

W przypadku F1 zazwyczaj interesujemy się nowymi technologiami i systemami, oponami i umiejętnościami kierowców. Jednak w bolidach, którym bliżej do statków kosmicznych niż do samochodów, każda, nawet najdrobniejsza część musi być solidnie dopracowana. Dotyczy to między innymi foteli.

W przypadku F1 zazwyczaj interesujemy się nowymi technologiami i systemami, oponami i umiejętnościami kierowców. Jednak w bolidach, którym bliżej do statków kosmicznych niż do samochodów, każda, nawet najdrobniejsza część musi być solidnie dopracowana. Dotyczy to między innymi foteli.

Mogłoby się wydawać, że element ten nie odgrywa dużej roli, jednak nic bardziej mylnego. To właśnie fotel jest jednym z niewielu podzespołów, który ma zapewniać kierowcy minimum komfortu. Zawieszenie w bolidach F1 jest niezwykle twarde toteż każda najmniejsza nierówność jest wyraźnie odczuwana na kręgosłupie prowadzącego. Fotel odgrywa również niezwykle istotną funkcję jaką jest bezpieczeństwo i dobre trzymanie kierowcy podczas dużych przeciążeń.

Reklama

Niestety ze względu na ciasnotę w kokpicie, również fotel musi mieć bardzo ograniczone wymiary. Pozycja za kierownicą nie należy do najbardziej anatomicznych i bardziej przypomina leżenie niż siedzenie. Przez to kierowca często nawet nie widzi drogi czy zakrętu, który musi pokonać przy ogromnej prędkości. O swoich odczuciach zza kierownicy opowiada kierowca Mercedesa Nico Rosberg.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama