Procesory AMD trafią na smartfony?

AMD podczas Financial Analyst Day zdradziło swoje plany na najbliższą przyszłość. Co ciekawe - w planach tych znanazło się także miejsce dla procesorów w architekrurze ARM. Ale po kolei.

AMD podczas Financial Analyst Day zdradziło swoje plany na najbliższą przyszłość. Co ciekawe - w planach tych znanazło się także miejsce dla procesorów w architekrurze ARM. Ale po kolei.

AMD podczas Financial Analyst Day zdradziło swoje plany na najbliższą przyszłość. Co ciekawe - w planach tych znanazło się także miejsce dla procesorów w architekrurze ARM. Ale po kolei.

Po pierwsze producent ten chce znacznie przyspieszyć z wprowadzaniem na rynek nowych CPU. Ma to następować co 18-24 miesiące - czyli mniej więcej tak jak obecnie ma to miejsce w przypadku GPU. W tym celu AMD chce odejść od niestandardowego designu, a zamiast tego chce skupić się na mniejszym zużyciu prądu. Ma to dać producentowi więcej elastyczności w kwestii integracji CPU i GPU (a być może także innych układów) w swoich APU.

Reklama

W roku 2012 AMD planuje wypuścić trzy rodziny APU : Trinity (1 lub 2 moduły Piledriver, 2 lub 4 wątki + GPU Radeon HD 7000) - czyli wydajność zarówno w sektorze mobilnym jak i dla desktopów, niskonapięciowy Brazos 2.0 (1 lub 2 moduły Bobcat oraz Radeon HD 6000 - TDP 9-18W), i ultra-niskonapięciowy (ULV) Hondo (wyglądać ma podobnie jak Brazos 2.0, z tym że zoptymalizowany będzie pod względem wydajności energetycznej - TDP 4.5W) - który ma trafić na tablety.

W kwestii desktopowych procesorów dostaniemy kolejną generację rodziny FX (Vishera) - czyli cztery lud dwa moduły Piledriver (4-8 wątków).

W 2013 roku Trinity ma zostać zastąpione przez Kaveri (moduły Steamroller oraz GPU GCN - Graphics Core Next), Brazos 2.0 przez Kabini, a Hondo przez Tamesh (oba mają być podobne do poprzedników, moduły Bobcat zostaną zastąpione nową wersją o oznaczeniu kodowym Jaguar; oba mają także zawierać zintegrowane kontrolery I/O, w tym SATA oraz USB).

Kaveri i Kabini mają być pierwszymi procesorami wykorzystującymi architekturę HSA (Heterogeneous Systems Architecture). Ma ona pozwolić na znaczne przyspieszenie pracy poprzez przydzielenie jednolitej przestrzeni adresowej, dzięki czemu GPU będzie mogło korzystać z tej samej pamięci wirtualnej co CPU, przez co dane nie będa musiały być przenoszone - a w rezultacie GPU i CPU będzie mogło pracować na nich jednocześnie.

W ten sposób AMD pragnie stworzyć bardziej zróżnicowane układy, które będą wyposażone w wiele różnych modułów - z których każdy może być dużo bardziej wyspecjalizowany. Producent chce rozszerzyć koncept APU o inne procesory - zarówno własnej produkcji jak też pochodzące od innych producentów - tak aby klienci mogli otrzymywać układy lepiej dostosowane do ich konkretnych potrzeb.

I tu pojawia się chyba najciekawsza kwestia bo mówiąc o innych producentach AMD kilkukrotnie wspominało tu o ARM, twierdząc, że chce stworzyć SoC, które będą "oburęczne w kwestii architektury", czyli po prostu o chipie, który będzie potrafił obsłużyć zarówno instrukcje x86 jak i ARM. Mogłoby to wyglądać naprawdę interesująco w połączeniu z wydajnymi GPU od tego producenta.

Ale to raczej melodia przyszłości patrząc na "mapę drogową", która na razie ogranicza się tylko do znanych nam dobrze procesorów i APU.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy