Przełomowy lek na raka o ogromnej skuteczności

W ostatnich latach słyszeliśmy już o wielu ciekawych, bardzo obiecujących terapiach stworzonych do walki z nowotworami, jednak najnowsze odkrycie badaczy z Uniwersytetu Stanforda jest chyba najbardziej przełomowym. Wykazuje ono skuteczność, na razie podczas testów na myszach, wynoszącą 90%. Do tego nowa terapia skutecznie zwalcza także przerzuty.

W ostatnich latach słyszeliśmy już o wielu ciekawych, bardzo obiecujących terapiach stworzonych do walki z nowotworami, jednak najnowsze odkrycie badaczy z Uniwersytetu Stanforda jest chyba najbardziej przełomowym. Wykazuje ono skuteczność, na razie podczas testów na myszach, wynoszącą 90%. Do tego nowa terapia skutecznie zwalcza także przerzuty.

Sekretem jest tu podanie dwóch środków, które mają pobudzać do działania układ odpornościowy aktywując limfocyty T bezpośrednio w nowotworze. Pierwszy z nich to oligonukleotyd CpG, który wzmacnia ekspresję receptora OX40 na powierzchni limfocytów T, a drugi jest przeciwciałem, na które receptor ten reaguje zmuszając te komórki odpornościowe do atakowania nowotworu.

Środki te podawane są w bardzo niewielkiej dawce (w milionowych częściach grama - mikrogramach), ale za to bezpośrednio do miejsca, w którym rak się znajduje - a podane w ten sposób wykazują one niezwykłą skuteczność zwalczając także przerzuty choroby znajdujące się w zupełnie innych miejscach organizmu.

Jeden z tych środków już został dopuszczony do użycia u ludzi, drugi natomiast jest właśnie testowany w ramach kilku badań klinicznych, a zatem zapewne kwestią niezbyt długiego czasu jest jego zatwierdzenie. A wtedy można będzie powtórzyć badanie z użyciem tych leków na ludziach.

Terapia ta nie tylko jest skuteczna - w trakcie badań na myszach udało się pokonać z jej pomocą raka w 87-90% przypadków (w kilku przypadkach doszło do nawrotów, lecz kolejna taka sama kuracja je zwalczyła) - ale także działa bardzo szybko, a do tego jest tania (nie wymaga ona skomplikowanych procedur typu pobieranie komórek od pacjenta i następnie ich genetyczne modyfikowanie) i mało prawdopodobne jest, by prowadziła do jakichkolwiek efektów ubocznych.

Źródło: , Zdj.:

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas