Pył grafitowy opadł na Nową Hutę

Mieszkańcy krakowskiej Nowej Huty zgłosili Centrum Zarządzania Kryzysowego, że w powietrzu unosi się pył grafitowy. Osadził się on na szybach i karoserii samochodów. O zdarzeniu natychmiast został poinformowany Witold Śmiałek, doradca prezydenta Krakowa ds. jakości powietrza...

Mieszkańcy krakowskiej Nowej Huty zgłosili Centrum Zarządzania Kryzysowego, że w powietrzu unosi się pył grafitowy. Osadził się on na szybach i karoserii samochodów. O zdarzeniu natychmiast został poinformowany Witold Śmiałek, doradca prezydenta Krakowa ds. jakości powietrza...

Mieszkańcy krakowskiej Nowej Huty zgłosili Centrum Zarządzania Kryzysowego, że w powietrzu unosi się pył grafitowy. Osadził się on na szybach i karoserii samochodów. O zdarzeniu natychmiast został poinformowany Witold Śmiałek, doradca prezydenta Krakowa ds. jakości powietrza.

Okazuje się, że pyłowi towarzyszył nieprzyjemny, duszący zapach waty cukrowej i siarki. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska przeprowadził niezapowiedzianą kontrolę w Hucie im. T. Sendzimira, należącej do ArcelorMittal Poland.

Fot. Facebook / Nowa Huta w telefonie / Dariusz Piotr Miśkowicz.

Reklama

Wkrótce będą znane wyniki kontroli i okaże się czy to huta zanieczyszcza powietrze, czy też pył grafitowy pochodzi z innego źródła.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy