Robonaut uwolniony

W końcu, po 3 tygodniach spędzonych w skrzyni, - został uwolniony przez załogę Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

NASA transmitowała z tej okazji zabawną ceremonię rozpakowania, w trakcie której Amerykanka Catherine Coleman i Włoch Paolo Nespoli rozpakowywali styropianową "trumnę" z robotem, jednak okazało się że nie ma go w środku. Po krótkim śledztwie robota dało się znaleźć na terenie stacji. Wyglądało to tak:

Na swoim oficjalnym koncie Twittera Robonaut napisał (oczywiście za pośrednictwem przebywającego na Ziemi pracownika NASA) - "Check me out. I'm in space!".

Robot, mimo że rozpakowany musi poczekać do maja na pierwsze testy.