Rosja już na dniach leci z polskim CHOMIKIEM na Marsa

Naukowcy już niedługo mogą dostać do badań unikalne próbki pyłu z jednego z marsjańskich księżyców. Za kilka dni startuje bowiem rosyjska misja Fobos Grunt, której celem jest zbadanie powierzchni większego księżyca Marsa. Co ciekawe - na pokładzie sondy znajdzie się też polski CHOMIK.

Naukowcy już niedługo mogą dostać do badań unikalne próbki pyłu z jednego z marsjańskich księżyców. Za kilka dni startuje bowiem rosyjska misja Fobos Grunt, której celem jest zbadanie powierzchni większego księżyca Marsa. Co ciekawe - na pokładzie sondy znajdzie się też polski CHOMIK.

CHOMIK nie jest jednak sympatycznym gryzoniem, lecz penetratorem geologicznym, który powstał w Laboratorium Mechatroniki i Robotyki Satelitarnej Centrum Badań Kosmicznych PAN. Jego zadaniem jest wgryzienie się w powierzchnię Fobos i pobranie próbki księżycowego gruntu. Materiał ten, gdy trafi z powrotem na Ziemię, będzie pierwszym fragmentem księżyca innej planety przywiezionym z kosmosu.

Fobos-Grunt będzie miał też na swoim pokładzie pierwszą chińską sondę marsjańską Yinghuo 1, która ma orbitować wokół Czerwonej Planety, a także bardzo interesujący eksperyment nazwany Phobos LIFE. Jest to mały (wielkości mniej więcej krążka hokejowego) cylinder zawierający cały szereg ziemskich organizmów - bakterii, nasion roślin, a nawet miniaturowe zwierzęta - należące do bezkręgowców niesporczaki (tardigrada).

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, życie w kapsule Phobos LIFE spędzi trzy lata na kosmicznej podróży. Eksperyment ten ma na celu sprawdzenie czy podstawowe formy życia są w stanie przetrwać taką wycieczkę, a tym samym czy życie mogło się przenosić między planetami na przykład na powierzchni meteorytów.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas