Shell będzie dowoził paliwo pod wskazany adres

Walka koncernów paliwowych o klientów przybiera rozmaite formy – na stacjach dostajemy karty lojalnościowe, możemy kupić tańszą kawę lub dostać ją gratis, gdy tankujemy odpowiednią ilość paliwa, nie wspomnę już o hot-dogach, czy też innych pomysłach. Shell idzie dużo dalej. Już niedługo wprowadza usługę TapUp, dzięki której paliwo będzie dowożone pod wskazany adres.

Walka koncernów paliwowych o klientów przybiera rozmaite formy – na stacjach dostajemy karty lojalnościowe, możemy kupić tańszą kawę lub dostać ją gratis, gdy tankujemy odpowiednią ilość paliwa, nie wspomnę już o hot-dogach, czy też innych pomysłach. Shell idzie dużo dalej. Już niedługo wprowadza usługę TapUp, dzięki której paliwo będzie dowożone pod wskazany adres.

Walka koncernów paliwowych o klientów przybiera rozmaite formy – na stacjach dostajemy karty lojalnościowe, możemy kupić tańszą kawę lub dostać ją gratis, gdy tankujemy odpowiednią ilość paliwa, nie wspomnę już o hot-dogach, czy też innych pomysłach. Shell idzie dużo dalej. Już niedługo wprowadza usługę TapUp, dzięki której paliwo będzie dowożone pod wskazany adres.

Procedura zamawiania ma być bardzo prosta. Jeśli zdecydujemy się na tankowanie, wystarczy użyć specjalnej aplikacji na smartfona – wybrać rodzaj paliwa, ilość oraz miejsce i czas dostawy. Shell twierdzi, że adres dostawy może być całkowicie dowolny, a więc nawet jeśli bak samochodu zostanie osuszony na trasie, to nie ma problemu.

Reklama

Dowóz ma się odbywać specjalnymi cysternami, wyposażonymi w dystrybutor. Shell już zakupuje odpowiednio wyposażone samochody. Usługa ma działać 24h/dobę przez cały tydzień.

Usługa staruje testowo w Holandii i jeśli zainteresowanie będzie duże, zostanie rozszerzona na inne kraje Europy. Póki co nie wiadomo na jakie, w jakiej kolejności i czy na liście jest również Polska.

 

Źródło: Shell

 

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy