Skoda Octavia E Line

Już nie tylko wielkie motoryzacyjne marki przymierzają się do produkcji aut elektrycznych. By liczyć się na rynku coraz więcej producentów będzie zmuszona posiadać swojej ofercie auta ekologiczne. Nie wynika to z dużego popytu, a raczej z powodu coraz to bardziej restrykcyjnych norm. Dlatego by sprostać przepisom, auto napędzane prądem chce zbudować Skoda.

Już nie tylko wielkie motoryzacyjne marki przymierzają się do produkcji aut elektrycznych. By liczyć się na rynku coraz więcej producentów będzie zmuszona posiadać swojej ofercie auta ekologiczne. Nie wynika to z dużego popytu, a raczej z powodu coraz to bardziej restrykcyjnych norm. Dlatego by sprostać przepisom, auto napędzane prądem chce zbudować Skoda.

Już nie tylko wielkie motoryzacyjne marki przymierzają się do produkcji aut elektrycznych. By liczyć się na rynku coraz więcej producentów będzie zmuszona posiadać swojej ofercie auta ekologiczne. Nie wynika to z dużego popytu, a raczej z powodu coraz to bardziej restrykcyjnych norm. Dlatego by sprostać przepisom, auto napędzane prądem chce zbudować Skoda.

Czeski producent jesienią planuje wprowadzenie serii eksperymentalnej składających się z 10 Octavii poruszających się jedynie dzięki energii elektrycznej. Auta te pomogą zebrać dane niezbędne dla dalszego rozwoju ekologicznego programu. Samochody te będą wyposażone w silnik elektryczny o mocy 60 kW (80 KM) i akumulatory litowo-jonowe umieszczone pod podłogą.

Reklama

Zestaw ten pozwala na osiągniecie przyspieszenia do 100 km/h w czasie ok. 12 s i rozwinięcie prędkości maksymalnej ograniczonej elektronicznie do 135 km/h. Zasięg auta wynosi około 140 km. By nie powodować zagrożenia dla pieszych Skoda Octavia E Line zostanie wyposażona w generator dźwięku imitującego pracę silnika samochodu poruszającego się z prędkością 40 km/h.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama