SpaceX szykuje tani internet z satelity

Greg Wyler, były dyrektor w Google oraz Elon Musk znany z takich projektów jak Tesla czy SpaceX , zamierzają w najbliższych latach wejść w jeszcze jeden segment rynku kosmicznego, a mianowicie chcą stworzyć ogólnoświatową sieć satelitów komunikacyjnych...

Greg Wyler, były dyrektor w Google oraz Elon Musk znany z takich projektów jak Tesla czy SpaceX , zamierzają w najbliższych latach wejść w jeszcze jeden segment rynku kosmicznego, a mianowicie chcą stworzyć ogólnoświatową sieć satelitów komunikacyjnych...

Greg Wyler, były dyrektor w Google oraz Elon Musk znany z takich projektów jak Tesla czy SpaceX, zamierzają w najbliższych latach wejść w jeszcze jeden segment rynku kosmicznego, a mianowicie chcą stworzyć ogólnoświatową sieć satelitów komunikacyjnych, która miałaby zapewnić niskokosztowy dostęp do internetu dla wszystkich ludzi na Ziemi, z naciskiem na tereny o najmniejszej penetracji internetu takie jak Afryka czy część Azji.

Reklama

Pierwsze informacje na ten temat podał w zeszłym tygodniu , a dzisiaj w nocy skomentował je sam Elon Musk, który potwierdził, że taki projekt istnieje, ale więcej będzie mógł o nim powiedzieć najwcześniej za 2-3 miesiące.

 

 

Elon Musk wraz z SpaceX dysponuje w tej chwili na pewno największym doświadczeniem na rynku prywatnych firm, jeśli chodzi o wynoszenie ładunków na orbitę okołoziemską, więc nie dziwi jego współpraca z Gregiem Wylerem, który zamierza produkować wspomniane satelity komunikacyjne.

Według plotek WSJ, planowana sieć miałaby obejmować nawet 700 niewielkich satelitów (waga ~110 kg, podczas gdy obecnie najmniejsze satelity komunikacyjne ważą ponad 200 kg) i byłaby nawet dziesięciokrotnie większa niż sieć największego obecnie operatora, firmy Iridium. Elon Musk zaznaczył jednak, że doniesienia WSJ w pewnych szczegółach są błędne i nie należy przywiązywać do nich wielkiej wagi w tej chwili.

Taki projekt nie powstanie jednak w ciągu kilku miesięcy, a jego realizacja zajmie przynajmniej kilka lat, ale pomysł na pewno jest śmiały, tym bardziej, że jest to kolejna próba dostarczenia internetu krajom rozwijającym się. Swoje pomysły mają na to zarówno Google, który testuje specjalne stratoseryczne balony () oraz drony zasilane energią słoneczną (), a także Facebook, które swoje drony chce produkować .

Według szacunków organizacji Internet.org, którą założył między innymi Facebook, Ericsson czy Qualcomm, zapewnienie penetracji internetu w Afryce na poziomie Europy czy USA (60-80%, podczas gdy obecnie jest to 20%) spowodowałoby wzrost światowego PKB nawet o 2 biliony USD. Każdej z tych firm, zależy też na zwiększenia potencjalnej liczby klientów dla swoich serwisów, więc nie powinny też nikogo dziwić wielkie inwestycje jakie planują.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy