Sukienka z drukarki 3D na Paris Fashion Week

Nie da się ukryć, że właśnie mamy okazję przyglądać się początkom ery drukarek 3D, które wykorzystuje się już nie tylko w architekturze i budownictwie, ale i modzie. Podczas Paryskiego Tygodnia Mody mogliśmy bowiem zobaczyć dwuczęściowy komplet – spódnicę i narzutkę na ramiona, który został wyprodukowany w ten właśnie sposób.

Nie da się ukryć, że właśnie mamy okazję przyglądać się początkom ery drukarek 3D, które wykorzystuje się już nie tylko w architekturze i budownictwie, ale i modzie. Podczas Paryskiego Tygodnia Mody mogliśmy bowiem zobaczyć dwuczęściowy komplet – spódnicę i narzutkę na ramiona, który został wyprodukowany w ten właśnie sposób.

Nie da się ukryć, że właśnie mamy okazję przyglądać się początkom ery drukarek 3D, które wykorzystuje się już nie tylko w architekturze i budownictwie, ale i modzie. Podczas Paryskiego Tygodnia Mody mogliśmy bowiem zobaczyć dwuczęściowy komplet – spódnicę i narzutkę na ramiona, który został wyprodukowany w ten właśnie sposób.

Ubrania pochodziły z jedenastoczęściowej kolekcji holenderskiej projektantki Iris van Herpen, a zostały stworzone dzięki technologii 3D o nazwie Stratasys Objet Connex, która umożliwia drukowanie materiałowych rekwizytów w jednej części.

Reklama

W rezultacie mamy design, który łączy w sobie miękkie i twarde materiały, a zdaniem projektantki jest tylko początkiem nowego rozdziału w historii mody. Jak twierdzi: - Myślę, że to ważne, by moda była czymś więcej niż tylko konsumpcjonizmem. Teraz mogę próbować nowych technik, a nie tylko odświeżać stare lub wymyślać je na nowo. Poza tym, proces drukowania 3D wydał mi się fascynujący, bo wierzę, że już niedługo w ten właśnie sposób będą powstawać nasze codzienne ubrania.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy