T-Mobile ukarany i zapłaci 15 mln kary

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów  ukarał operatora sieci komórkowej T-Mobile za to, że bez zgody klientów, włączane im były rozmaite płatne usługi dodatkowe. Kara to 15 mln złotych, ale jest to kwota po decyzji UOKiK, aby obniżyć ją o 30%.

T-Mobile był pierwszą z firm telekomunikacyjnych, wziętych na celownik UOKiK, ale podobne analizy prowadzone są także w przypadku innych działających w Polsce operatorów. Jak wiadomo, wiążąc się z jakimś operatorem, jesteśmy namawiani na szereg dodatkowych usług, niekoniecznie związanych bezpośrednio z komunikowaniem się. Urzędowi chodziło o to, że T-Mobile włączał je swoim klientom bez wyraźnej zgody i nigdy nie padało pytanie, na które możliwa była tylko jedna konkretna odpowiedź - „tak” lub „nie”.

Na karę dla T-Mobile zapracowały takie usługi dodatkowe jak: Granie na czekanie, Szafa gra oraz Prenumerata. Wszystkie one były włączane klientom bez pytania, a jeśli po darmowym okresie próbnym nie zostały wyłączone, ruszało naliczanie dodatkowych opłat. Operator tłumaczył się co prawda, że klienci otrzymywali smsy z informacją przed zakończeniem darmowego okresu próbnego, ale UOKiK uznał, że jest to nadużycie, gdyż abonent powinien wyrazić bezpośrednią zgodę, zanim jakakolwiek usługa zostanie mu włączona.

Kara może wydawać się dotkliwa, ale trzeba pamiętać, że przychody T-Mobile w Polsce (za 2016 rok) to ponad 3 mld złotych. Poza tym kontrolujący firmę urząd zgodził się na obniżenie kary, ponieważ T-Mobile współpracował i od 17 grudnia zaprzestał naliczania opłat za usługi dodatkowe. Z jednej strony UOKiK odpuścił nieco ukaranemu, ale z drugiej strony mamy oburzenie operatora, który twierdzi, że nie zasługuje na karę finansową, gdyż wykazał się dobrą wolą i współpracował. Zapowiedziano odwołanie od orzeczenia.

Jeśli jesteście abonentami tej sieci i pomyśleliście przez chwilę, że można ubiegać się o zwrot pieniędzy, to informuję, że nie ma takiej możliwości, gdyż decyzja UOKiK nie zakłada wypłaty rekompensat dla klientów T-Mobile.

Źródło: