Tajemnica migrujących motyli wyjaśniona

Motyle z gatunku rusałka osetnik występujące dość powszechnie na kontynencie Europejskim są dość dużymi podróżnikami - jak się ostatnio okazało. Owady te latają w tę i z powrotem do Północnej Afryki, co wprawiło biologów w lekkie zdumienie.

Motyle z gatunku rusałka osetnik występujące dość powszechnie na kontynencie Europejskim są dość dużymi podróżnikami - jak się ostatnio okazało. Owady te latają w tę i z powrotem do Północnej Afryki, co wprawiło biologów w lekkie zdumienie.

Motyle z gatunku rusałka osetnik występujące dość powszechnie na kontynencie Europejskim są dość dużymi podróżnikami - jak się ostatnio okazało. Owady te latają w tę i z powrotem do Północnej Afryki, co wprawiło biologów w lekkie zdumienie.

Mimo, że ich podróże na północ były dokumentowane przez amatorów insektów to do tej pory nauka uważała, że mogą one podróżować tylko w jedną stronę - na południe.

Wiosną 2009 roku miliony tych motyli przybyło nagle do brzegów Wielkiej Brytanii oferując entomologom ogromne ilości danych do badań.

Reklama

Obserwacje poczynione z użyciem radarów wykazały, że owady te podróżują na wysokości około 500 metrów zabierając się z wiejącymi na tych wysokościach silnymi wiatrami na południe. Potomkowie motyli, które przybyły na północ wyruszają w drugą stronę - w kierunku północnej Afryki w dwóch falach - a sierpniu i październiku - podróżując często z prędkością 50 kilometrów na godzinę.

Na podstawie danych z radarów ustalono, że 3 lata temu do Wielkiej Brytanii przyleciało 11 milionów tych motyli, a opuściło ją 26 milionów. Wygląda więc na to, że wyspy brytyjskie motyle te upatrzyły sobie jako idealne miejsce do rozmnażania.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy