Tajemniczy obiekt na niebie nad USA

Minionej nocy nad zachodnimi regionami Stanów Zjednoczonych można było obserwować zagadkowe zjawisko. Przypominało ono rozpadający się wahadłowiec Columbia. Nie brakowało też opinii, że to kometa lub planetoida. Kilka godzin temu wyjaśniło się, że w ziemską...

Minionej nocy nad zachodnimi regionami Stanów Zjednoczonych można było obserwować zagadkowe zjawisko. Przypominało ono rozpadający się wahadłowiec Columbia. Nie brakowało też opinii, że to kometa lub planetoida. Kilka godzin temu wyjaśniło się, że w ziemską...

Minionej nocy nad zachodnimi regionami Stanów Zjednoczonych można było obserwować zagadkowe zjawisko. Przypominało ono rozpadający się wahadłowiec Columbia. Nie brakowało też opinii, że to kometa lub planetoida.

Kilka godzin temu wyjaśniło się, że w ziemską atmosferę weszła chińska rakieta Chang Zheng 7 (Długi Marsz 7), której fragmenty spłonęły w spektakularny sposób. Na niebie nad Kalifornią, Nevadą i Utah można było zobaczyć bardzo jasne meteory.

Rakieta została wyniesiona w przestrzeń kosmiczną 25 czerwca z kosmodromu Wenchang na wyspie Hajnan. Podczas jej miesięcznej misji przetestowano nowe technologie, które będą stosowane w chińskim programie kosmicznym, a także odegrają kluczowe znaczenie w zaplanowanej na przyszłość budowie chińskiej stacji kosmicznej, orbitującej wokół Ziemi.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy