Tak brzmiał Wielki Wybuch

W 2003 roku profesor fizyki na Uniwersytecie Waszyngtońskim - John Cramer - nagrał dźwięk zgodny z teoretycznymi przewidywaniami co do tego jak powinien brzmieć początek wszystkiego - Wielki Wybuch. Teraz, na podstawie danych zebranych ostatnio przez satelitę Planck , nagranie zostało odświeżone.

W 2003 roku profesor fizyki na Uniwersytecie Waszyngtońskim - John Cramer - nagrał dźwięk zgodny z teoretycznymi przewidywaniami co do tego jak powinien brzmieć początek wszystkiego - Wielki Wybuch. Teraz, na podstawie danych zebranych ostatnio przez satelitę Planck , nagranie zostało odświeżone.

W 2003 roku profesor fizyki na Uniwersytecie Waszyngtońskim - John Cramer - nagrał dźwięk zgodny z teoretycznymi przewidywaniami co do tego jak powinien brzmieć początek wszystkiego - Wielki Wybuch. Teraz, na podstawie , nagranie zostało odświeżone.

W próżni oczywiście nie rozchodzą się dźwięki, gdyż potrzebują one ośrodka, w którym mogłyby się rozchodzić. Rozszerzający się wszechświat przez pierwsze 100 tysięcy lat był jednak bardziej gęsty od atmosfery ziemskiej i to właśnie w nim rezonował dźwięk zbliżony do tego, który możecie usłyszeć niżej.

Reklama

Dźwięk ten pozostawił po sobie ślad w postaci wahań temperatury w mikrofalowym promieniowaniu tła, co pozwoliło na w miarę dokładne jego odtworzenie.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy