Tak odśnieża się bazy na Antarktydzie
Nie trudno odgadnąć, gdzie na świecie leżą największe ilości śniegu. Tak, macie rację, na Antarktydzie. A wiecie jak odśnieża się bazy polarne na tym kontynencie? Nie, to obejrzyjcie poniższy film, a zobaczycie taką akcję zorganizowaną przez Belgów na stacji Księżnej Elżbiety.
Nie trudno odgadnąć, gdzie na świecie leżą największe ilości śniegu. Tak, macie rację, na Antarktydzie. A wiecie jak odśnieża się bazy polarne na tym kontynencie?
Nie? Obejrzyjcie poniższy film, a zobaczycie taką akcję zorganizowaną przez Belgów na stacji Księżnej Elżbiety na Antarktyce.
Ciekawostką może być fakt, że pokrywa śnieżna na tej skutej lodem części świata może mieć wysokość aż 3 kilometrów. Na takiej właśnie wysokości położona jest np. stacja Amundsena-Scotta, dokładnie kilkadziesiąt metrów od bieguna południowego.
Na wysokości 3 kilometrów temperatura jest bardzo niska, a klimat przypomina wysokie góry. To tak jakby umieścić staję polarną na szczycie polskich Rysów. Gdyby tak gigantyczna pokrywa śnieżna stopniała, stacja leżałaby wówczas jedynie na wysokości kilku metrów.
W antarktycznych śniegach spoczywa mnóstwo wody, wystarczająco dużo by zalać niemal wszystkie kontynenty. Polarnicy muszą jednak zmagać się nie tylko z wysokością ale i tęgimi mrozami. W pełni nocy polarnej temperatura spada tam do minus 80 stopni, a w pełni dnia polarnego do minus 15 stopni.
To po czym chodzą, to tylko i wyłącznie zbity śnieg, bowiem powierzchnia ziemi znajduje się na głębokości 3 kilometrów i chyba nikomu nie uda się w najbliższym czasie ani jej zobaczyć, ani też po niej pochodzić.