Tak powstała reklama na 30-lecie Macintosha

Pod koniec stycznia Apple obchodziło okrągłą, 30 rocznicę wprowadzenia na rynek pierwszego komputera z rodziny Macintosh - modelu 128K. Z tej okazji wypuszczony został spot reklamowy nagrany z pomocą 100 iPhone'ów, który wyreżyserował Jake Scott - syn słynnego Ridleya, który stworzył oryginalną reklamę Maca 128K z 1984 roku.

Pod koniec stycznia Apple obchodziło okrągłą, 30 rocznicę wprowadzenia na rynek pierwszego komputera z rodziny Macintosh - modelu 128K. Z tej okazji wypuszczony został spot reklamowy nagrany z pomocą 100 iPhone'ów, który wyreżyserował Jake Scott - syn słynnego Ridleya, który stworzył oryginalną reklamę Maca 128K z 1984 roku.

Pod koniec stycznia Apple obchodziło okrągłą, 30 rocznicę wprowadzenia na rynek pierwszego komputera z rodziny Macintosh - modelu 128K. Z tej okazji wypuszczony został spot reklamowy nagrany z pomocą 100 iPhone'ów, który wyreżyserował Jake Scott - syn słynnego Ridleya, który stworzył oryginalną reklamę Maca 128K z 1984 roku. A teraz możemy zerknąć za kulisy tej ciekawej produkcji nakręconej w ciągu jednego dnia.

Najpierw gotowa reklamówka:

Jeden dzień jest tu nieco naciągniętym terminem, gdyż zdjęcia rozpoczęły się o poranku w Melbourne, a zakończyły wieczorem w Los Angeles wobec czego ekipa (a właściwie 15 niezależnych ekip filmowych) miała 36 godzin na realizację spotu.

Reklama

A sam proces kręcenia wyglądał tak, że gdy gdzieś na świecie jeden z operatorów zaczynał nagrywanie swoim iPhonem uruchamiał on także FaceTime dzięki czemu Scott na żywo widział jego poczynania i mógł nim kierować z drugiego końca globu.

Choć do zdjęć użyto tylko iPhone'ów to rzadko zdjęcia były wykonywane z ręki - operatorzy korzystali ze steadicamów i mechanicznych ramion. Następnie wszystko zostało zmontowane przez 21-osobową ekipę z nagranym specjalnie na tę okazję motywem muzycznym.

A od kuchni wyglądało to tak:

Tak z kolei wygląda słynna reklama "1984" w reżyserii Ridleya Scotta, która nadal uważana jest za jedną z najlepszych w historii. Nieco ironiczne po latach wydawać się jednak może to, że dziś to Apple jest gigantyczną korporacją, która może być postrzegana jako Wielki Brat w niej przedstawiany.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama