Terminator niegroźny szefom Google

Gdy do naszych czasów przeniesie się któryś z Terminatorów - T-1000 lub starszy model T-600 - szefowie Google mogą spać spokojnie. Na serwerach koncernu z Mountain View pojawiły się pliki z instrukcjami dla zabójczych maszyn, które nakazują im oszczędzić Sergeya Brina i Larry'ego Page'a.

Gdy do naszych czasów przeniesie się któryś z Terminatorów - T-1000 lub starszy model T-600 - szefowie Google mogą spać spokojnie. Na serwerach koncernu z Mountain View pojawiły się pliki z instrukcjami dla zabójczych maszyn, które nakazują im oszczędzić Sergeya Brina i Larry'ego Page'a.

Gdy do naszych czasów przeniesie się któryś z Terminatorów - T-1000 lub starszy model T-600 - szefowie Google mogą spać spokojnie. Na serwerach koncernu z Mountain View pojawiły się pliki z instrukcjami dla zabójczych maszyn, które nakazują im oszczędzić Sergeya Brina i Larry'ego Page'a.

Instrukcje te pojawiły się w pliku , który zawitał na serwerach Google w dniu nieprzypadkowym - w dwudziestą rocznicę powstania pierwszego pliku robots.txt. Jest to narzędzie, które służy crawlerom i innym botom nieustannie przeszukującym, segregującym i katalogującym strony internetowe omijanie wybranych stref czy katalogów na serwerach.

Reklama

O skuteczności standardu stworzonego w 1994 roku przez Martijna Kostera najlepiej świadczyć powinno to, że do dziś, nawet po 20 latach od momentu powstania jest on używany przez praktycznie wszystkie wyszukiwarki.

Nie wiadomo czy Skynet również mu podlega, ale jak mówi przysłowie - przezorny zawsze ubezpieczony ;)

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy