Tesla model S na torze

Tesla przygotowuje do wprowadzenia na rynek kolejny ze swoich elektrycznych samochodów z pazurem. Model S trafił niedawno na zamknięty tor wyścigowy, na którym odbył szereg testów. Podczas jednego z nich nagrany został krótki filmik prezentujący czego mniej więcej możemy się spodziewać po tym aucie.

Tesla przygotowuje do wprowadzenia na rynek kolejny ze swoich elektrycznych samochodów z pazurem. Model S trafił niedawno na zamknięty tor wyścigowy, na którym odbył szereg testów. Podczas jednego z nich nagrany został krótki filmik prezentujący czego mniej więcej możemy się spodziewać po tym aucie.

Tesla przygotowuje do wprowadzenia na rynek kolejny ze swoich elektrycznych samochodów z pazurem. Model S trafił niedawno na zamknięty tor wyścigowy, na którym odbył szereg testów. Podczas jednego z nich nagrany został krótki filmik prezentujący czego mniej więcej możemy się spodziewać po tym aucie.

I to co widzimy bardzo nam się podoba. Wypada się tylko cieszyć, że jest producent, który robi elektryczne auta nieco odmienne od małych, miejskich samochodzików, które jako pierwsze przychodzą na myśl gdy mówimy o elektrycznych samochodach. Jedyne czego w autach na prąd niestety brakuje to dźwięk silnika - lecz sądzimy, że jakoś sobie bez niego poradzimy, a za 100 lat będziemy się dziwić, że może w ogóle istnieć silnik wydający jakieś dźwięki.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy