Tevez będzie grał w II lidze w Irlandii Północnej?

Carlos Tevez musi liczyć się z tym, że dopóki trenerem Manchesteru City będzie Roberto Mancini, to Argentyńczyk raczej nie będzie miał nawet najmniejszej szansy na grę. W takiej sytuacji rozsądnym wyjściem z takiej sytuacji byłaby całkowita zmiana otoczenia i transfer lub wypożyczenie do jakiegoś innego klubu. Na przykład do II ligi w Irlandii Północnej...

Carlos Alberto Tevez przekreślił swoje szanse na dalsze występy w barwach "The Citizens" po tym jak . Trener Roberto Mancini stanowczo skrytykował postawę swojego piłkarza i oficjalnie zapowiedział, że nie widzi go w dalszych planach zespołu.

Sam zarząd klubu ograniczył się jedynie do 2-tygodniowego zawieszenia zawodnika, który będzie musiał w ten sposób odpocząć na jakiś czas od piłki. Jednak zorientowani doskonale zdają sobie sprawę, iż notowania Teveza w MC podupadły już dużo wcześniej. Argentyńczyk stracił miejsce w składzie po tym jak klub ściągnął do siebie jego rodaka Sergio Aguero, a do dobrej formy powrócił Bośniak Edin Dzeko.

W takiej sytuacji bardzo wątpliwy wydaje się fakt, byśmy jeszcze mieli kiedykolwiek zobaczyć Teveza na boisku w trykocie klubu z Manchesteru. Bardziej prawdopodobny wydaje się ten scenariusz, gdzie "The Citizens" zdecydują się na sprzedaż swojego snajpera, który i tak już od dawna chciał wyjechać z kraju. Jednak okazja ku temu nastąpi dopiero w styczniu, kiedy to otworzy się zimowe okienko transferowe. A w obliczu trzymania piłkarza z boku, nie będzie żadnej pewności, że ktoś go wtedy będzie w ogóle chciał kupić. W takim wypadku Tevez byłby bowiem zupełnie bez formy, a analizując jego problematyczny charakter mało kto zdecydowałby się na wyłożenie na niego jakichś sensownych pieniędzy.

I właśnie tu z pomocną ręką dla Manchesteru City wychodzi... Limavady United, który obecnie zajmuje 9 miejsce w... II lidze Irlandii Północnej! Ambitny wicedyrektor malutkiego klubu - David Brewster - wystosował już nawet ofertę dla drużyny Roberto Manciniego, na mocy której "The Citizens" wypożyczyłoby Teveza do Irlandii Północnej do końca rundy jesiennej!

" - Bylibyśmy bardzo skłonni na przyjęcie pana Teveza, który i tak nie może liczyć na grę w swoim macierzystym klubie. U nas miałby za to szansę utrzymania swojej formy, dzięki czemu byłby w pełni dyspozycyjny, gdyby City zdecydowało się na dalsze kroki w jego sprawie w niedalekiej przyszłości."

Choć większość kibiców przyjęła ów komunikat z przymrużeniem oka, pan Brewster podszedł do sprawy bardzo poważnie. Według jego założeń Limavady United nie mogłoby przejąć obowiązków opłacania pensji piłkarza (Tevez zarabia 286 tys. funtów tygodniowo), ale za to zagwarantowałby mu regularną grę w pierwszym składzie zespołu.

Jakkolwiek by na to nie patrzeć, raczej ciężko uwierzyć w to, by Manchester rzeczywiście przystał na propozycję klubu z Irlandii Północnej. Niemniej Argentyńczyk przynajmniej wie, że w obliczu sytuacji gdy całą Anglia ma do niego żal i pretensje, są jeszcze miejsca na Wyspach Brytyjskich, gdzie przyjęliby go z otwartymi ramionami.