Twitter także banuje reklamy kryptowalut

Rynek kryptowalut praktycznie od początku był mało stabilny i wystarczy tylko spojrzeć na ceny Bitcoina w ostatnich miesiącach, by zobaczyć jak drastycznie zmieniała się sytuacja w tym przypadku. Jednak to nie niestabilności obawiają się firmy technologiczne w kontekście cyfrowych walut i widzą tu inne zagrożenia, szczególnie dla mniej doinformowanych osób.

Rynek kryptowalut praktycznie od początku był mało stabilny i wystarczy tylko spojrzeć na ceny Bitcoina w ostatnich miesiącach, by zobaczyć jak drastycznie zmieniała się sytuacja w tym przypadku. Jednak to nie niestabilności obawiają się firmy technologiczne w kontekście cyfrowych walut i widzą tu inne zagrożenia, szczególnie dla mniej doinformowanych osób.

Oszustwa z udziałem kryptowalut nie są niczym wyjątkowym, waluty te często wykorzystywane są także w światku przestępczym, a Initial Coin Offering (ICO) także wiąże się ze sporym ryzykiem. W związku z tymi zagrożeniami jakiś czas temu pojawiły się doniesienia o tym, że Twitter rozważa ograniczenie lub nawet całkowite zbanowanie reklam kryptowalut, by chronić użytkowników przed narażaniem ich na potencjalne ryzyka. Wtedy nie znaliśmy jeszcze szczegółów, ale wydawało się, że Twitter pójdzie tą samą drogą, co Facebook i Google, które niedawno zdecydowały się na wprowadzenie Bitcoina i jemu podobnych.

Doniesienia te właśnie znalazły potwierdzenie w rzeczywistości i w oświadczeniu wydanym agencji Reuters Twitter ujawnił swoje intencje zbanowania reklam kryptowalut na własnej platformie społecznościowej, zaczynając od dziś. Nowa polityka dotyczyć ma początkowo ICO oraz sprzedaży tokenów, ale jej zasady zostaną rozszerzona w ciągu najbliższych 30 dni, by obejmowała także giełdy wymiany, portfele, itp.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas