Uczący się system rozpoznawania

Wielu producentów pracuje obecnie nad systemami rozpoznawania twarzy. W ostatnich latach poczyniony został duży postęp i technologia ta trafia już pod przysłowiowe strzechy. Jednak to co opracował Zdenek Kalal - system nazwany Predator - wyprzedza wszystko co się pojawiło do tej pory - jako, że system ten potrafi sam się uczyć.

Wielu producentów pracuje obecnie nad systemami rozpoznawania twarzy. W ostatnich latach poczyniony został duży postęp i technologia ta trafia już pod przysłowiowe strzechy. Jednak to co opracował Zdenek Kalal - system nazwany Predator - wyprzedza wszystko co się pojawiło do tej pory - jako, że system ten potrafi sam się uczyć.

Problemem większości systemów rozpoznawania obiektów w przestrzeni jest to, że nawet niewielka zmiana wprowadzona względem wzoru - powoduje, że rozpoznanie nie jest możliwe.

System Predator naprawia ten błąd - jako, że potrafi on sam się uczyć - podczas śledzenia ruchu zidentyfikowanego obiektu - czy to twarzy, czy czegoś innego - nagrywa on zmiany jakie zachodzą w obiekcie, zarówno jeśli chodzi o skalowanie (czyli po prostu zbliżanie i oddalanie się od kamery), czy też rotacje. Efekt jest bardzo dobry - po tym jak obiekt zniknie z pola widzenia kamery, system potrafi wykryć skutecznie jego ponowne pojawienie się - nawet jeśli różni się on od bazowego wzorca.

Zastosowania są wręcz nieograniczone - począwszy od sfery rozrywki - czyli gier, a kończąc na bezpieczeństwie - czyli po prostu Rok 1984 Orwella się zbliża. Miasta wyposażone w odpowiednią ilość kamer zdolne automatycznie śledzić daną osobę - dawniej takie rzeczy możliwe były tylko w literaturze sci-fi.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas