Udało się wytworzyć stabilny pierścień plazmy bez użycia próżni
Źródło taniej i ekologicznej energii przyszłości od wieli lat upatruje się w fuzji jądrowej. Jednak aby w ogóle można było ujarzmić tę technologię, potrzeba jest wytworzenia niezwykle gorącej plazmy i utrzymania jej przez odpowiedni czas w bardzo specyficznych warunkach...
Źródło taniej i ekologicznej energii przyszłości od wieli lat upatruje się w fuzji jądrowej. Jednak aby w ogóle można było ujarzmić tę technologię, potrzeba jest wytworzenia niezwykle gorącej plazmy i utrzymania jej przez odpowiedni czas w bardzo specyficznych warunkach.
Chociaż reaktory fuzyjne są rozwijane w najróżniejszych laboratoriach na całej planecie i na tym polu w ostatnim czasie doszło do kilku ważnych przełomów, to wciąż utrzymanie plazmy spędza sen z powiek fizyków. W tej chwili mówimy tutaj o zaledwie milisekundach, a to stanowczo za mało.
Tymczasem rewelacyjne wieści dochodzą do nas od inżynierów z Caltech w Kalifornii. Otóż informują oni, że udało im się wytworzyć pierścienie plazmy i utrzymać je tak długo, jak tylko sobie tego zażyczą.
Jakby tego było mało, bez problemu dokonują tego poza środowiskiem próżni, na wolnym powietrzu i bez potrzeby tworzenia pół elektromagnetycznych. Do tej pory wielu naukowców zarzekało się, że nie jest to możliwe, a jednak jest inaczej.
Fizycy z Caltech tłumaczą, że pierścienie plazmy można utrzymywać tak długo, jak tylko będzie dostarczane zasilanie. Aby je wytworzyć, wytryskują wodę z kryształowej płytki. Strumień wody jest wyjątkowo wąski (85 mikronów), ma wysokie ciśnienie (9000 psi) i uderza w płytkę z prędkością 305 metrów na sekundę. Aby zilustrować te liczby, zespół porównuje strumień do ludzkiego włosa poruszającego się z prędkością pocisku wystrzelonego z pistoletu.
Powierzchnia kryształu jest naładowana ujemnie, a kiedy woda uderza w nią i wypływa na zewnątrz, przenosi ona z niej naładowane dodatnio jony. Wówczas powstaje statyczny ładunek. Powoduje on przepływ elektronów na powierzchnię wody, a następnie jonizuje atomy i cząsteczki w powietrzu nad nim. W ten sposób powstaje pierścień plazmy w powietrzu, który utrzyma się na stałym poziomie, dopóki płynie strumień wody.
Pierścienie mają średnicę kilkudziesięciu mikronów i są widoczne pod mikroskopem. Co niezwykłe, wytworzona plazma emitowała fale radiowe, które zakłócały pracę telefonów komórkowych inżynierów, w trakcie wykonywania eksperymentu. "Tego nigdy wcześniej nie widziano" ... "Uważamy, że wynika to z właściwości piezoelektrycznych materiałów, z których korzystaliśmy podczas naszych eksperymentów" - powiedział Francisco Pereira, współautor badania.
Naukowcy uważają, że ich technologia umożliwi w przyszłości magazynowanie energii z pomocą plazmy, ale bez potrzeby użycia próżni i pół elektromagnetycznych.
Źródło: / Fot. Caltech