Volkswagen Golf VII przyłapany!

Volkswagen Golf przyzwyczaił nas do kilku rzeczy. Dobrego wykonania, niezawodności, a przez ostatnie dwie generacje także do niezmienności, która w przeciwieństwie do poprzednich cech niekoniecznie musi być zjawiskiem pozytywny. Jeśli mieliście problemy z odróżnieniem V i VI teraz czeka was jeszcze trudniejsze zadanie. Wszystko za sprawą Golfa VII.

Volkswagen Golf przyzwyczaił nas do kilku rzeczy. Dobrego wykonania, niezawodności, a przez ostatnie dwie generacje także do niezmienności, która w przeciwieństwie do poprzednich cech niekoniecznie musi być zjawiskiem pozytywny. Jeśli mieliście problemy z odróżnieniem V i VI teraz czeka was jeszcze trudniejsze zadanie. Wszystko za sprawą Golfa VII.

Volkswagen Golf przyzwyczaił nas do kilku rzeczy. Dobrego wykonania, niezawodności, a przez ostatnie dwie generacje także do niezmienności, która w przeciwieństwie do poprzednich cech niekoniecznie musi być zjawiskiem pozytywny. Jeśli mieliście problemy z odróżnieniem V i VI teraz czeka was jeszcze trudniejsze zadanie. Wszystko za sprawą Golfa VII.

Jak na razie nasze przypuszczenia powstają na podstawie zdjęć zamaskowanego modelu, który w czasie testów przyłapali motoryzacyjni paprarazzi. Jednak nawet przy ich pomocy możemy stwierdzić, że rewolucji po niemieckim klasyku segmentu C spodziewać się nie musimy.

Reklama

Zmiany jakich doczekamy się w nowej generacji, w stosunku do Golfa VI ograniczą się zapewne do nowego kształtu świateł przednich i tylnych nowych zderzaków, oraz kilku dodatkowych systemów bezpieczeństwa i gadżetów we wnętrzu pojazdu. Nie wykluczone również, że auto stanie się platformą do nowych silników koncernu VAG. Jednak mamy cichą nadzieję, że niemiecki król kompaktów zaskoczy nas jakąś zupełną nowością, która nie pozostawi złudzeń, że jest to rzeczywiście nowa generacja, a nie nazwany tak faceliffting.

Volkswagen Golf VII w sprzedaży pojawi się prawdopodobnie pod koniec przyszłego roku.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy