Współczesny Robinson Crusoe
O takim życiu raz na jakiś czas marzy z pewnością każdy z nas. Znaleźć się na bezludnej wyspie i stać się całkowicie samowystarczalnym człowiekiem. Marzenie to, trochę z konieczności, postanowił zrealizować Australijczyk David Glasheen.
O takim życiu raz na jakiś czas marzy z pewnością każdy z nas. Znaleźć się na bezludnej wyspie i stać się całkowicie samowystarczalnym człowiekiem. Marzenie to, trochę z konieczności, postanowił zrealizować Australijczyk David Glasheen.
Były biznesmen i milioner postanowił diametralnie zmienić swoje dotychczasowe życie pod wpływem rozwodu i krachu na giełdzie, przez który stracił fortunę. Dlatego też Glasheen zdecydował, że odetnie się od świata i w roku 1987 zamieszkał na bezludnej wyspie o nazwie Restoration Island. Przez ten czas udało mu się zbudować dom, nauczyć się uprawy warzyw, a także łowienia ryb, które wraz z kokosami stanowią podstawę jego diety. Poza tym współczesny Robinson Crusoe produkuje własne piwo. Glasheen narzeka czasem na samotność chociaż u jego boku jest zawsze pies, a jak widać na zdjęciach ma również koleżankę-manekina.
Choć na wyspie poza mężczyzną i psem nie ma żywej duszy to nie traci on kontaktu ze światem zewnętrznym, a pomaga mu w tym internet. Swego czasu Glasheen próbował randkować online, ale nie udało mu się zwabić na wyspę żadnej kobiety. Choć marzeniem samotnika jest życie na Restoration Island do końca to nie wiadomo czy uda mu się to zrealizować. Wszystko przez bezprawną dzierżawę oraz brak zezwoleń na połów ryb i budowy ośrodka turystycznego za jaki uznano jego dom. Sąd Najwyższy w Queensland od jakiegoś czasu dąży do eksmisji samotnika, który zdążył stać się bohaterem wielu artykułów i reportaży.