Wszystko przez gazy cieplarniane

Naukowcy z amerykańskiego Narodowego Laboratorium Lawrence Berkeley przebadali związek gazów cieplarnianych z globalnym ociepleniem. Swoje pomiary przeprowadzili na Alasce i w Oklahomie. Badali promieniowanie podczerwone, docierające do powierzchni ziemi. Okazało się, że gazy...

Naukowcy z amerykańskiego Narodowego Laboratorium Lawrence Berkeley przebadali związek gazów cieplarnianych z globalnym ociepleniem. Swoje pomiary przeprowadzili na Alasce i w Oklahomie. Badali promieniowanie podczerwone, docierające do powierzchni ziemi. Okazało się, że gazy...

Naukowcy z amerykańskiego Narodowego Laboratorium Lawrence Berkeley przebadali związek gazów cieplarnianych z globalnym ociepleniem. Swoje pomiary przeprowadzili na Alasce i w Oklahomie.

Badali promieniowanie podczerwone, docierające do powierzchni ziemi. Okazało się, że gazy cieplarniane, w tym dwutlenek węgla, najpierw pochłaniały to promieniowanie, a następnie je rozpraszały we wszystkich kierunkach ku powierzchni ziemi, w ten sposób uniemożliwiając wydostanie się ich poza ziemską atmosferę.

Efektem był wzrost temperatury powietrza, a więc efekt cieplarniany. Nie było to dla badaczy żadnym zaskoczeniem, bo teoria ta znana jest od dawna. Jednak nigdy wcześniej nie przeprowadzono aż tak drobiazgowego badania wzajemnych zależności między gazami cieplarnianymi a ociepleniem klimatu.

Reklama

Wyniki badania opublikowano na łamach najnowszego numeru pisma "Nature". 97 procent naukowców uważa, że ocieplanie się klimatu to skutek nadmiernej emisji gazów cieplarnianych przez działalność ludzką.

Badacze są zdania, że ubiegły rok w skali globalnej był najcieplejszych w historii meteorologii, a więc co najmniej od 1880 roku. Średnia temperatura na świecie była o 0,68 stopnia wyższa od normy. W dodatku stężenie dwutlenku węgla w atmosferze pobiło kolejny rekord.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama