Wygraliśmy? ACTA martwa

Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej i komisarz europejski ds. agendy cyfrowej Neelie Kroes stwierdziła podczas konferencji w Berlinie, że będziemy żyć w świecie bez SOPA i bez ACTA. Jej rzecznik wyjaśnił potem, że mimo iż nie chciała ona tego stwierdzić wprost, to rzeczywistość jest taka - ACTA jest martwa. Przeciw umowie opowiedziały się już 3 z 4 największych ugrupowań w PE.

Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej i komisarz europejski ds. agendy cyfrowej Neelie Kroes stwierdziła podczas konferencji w Berlinie, że będziemy żyć w świecie bez SOPA i bez ACTA. Jej rzecznik wyjaśnił potem, że mimo iż nie chciała ona tego stwierdzić wprost, to rzeczywistość jest taka - ACTA jest martwa. Przeciw umowie opowiedziały się już 3 z 4 największych ugrupowań w PE.

Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej i komisarz europejski ds. agendy cyfrowej Neelie Kroes stwierdziła podczas konferencji w Berlinie, że będziemy żyć w świecie bez SOPA i bez ACTA. Jej rzecznik wyjaśnił potem, że mimo iż nie chciała ona tego stwierdzić wprost, to rzeczywistość jest taka - jest martwa. Przeciw umowie opowiedziały się już 3 z 4 największych ugrupowań w PE.

Pani Kroes powiedziała delegatom: "Widzieliśmy ostatnio jak tysiące ludzi jest gotowych protestować przeciw zasadom ograniczającym otwartość i innowacyjność internetu. Jest to nowy, silny głos polityczny. I, jako że jest on głosem za otwartością, przyjmuje go z otwartymi ramionami, mimo że nie zawsze zgadzam się z tym co ma do powiedzenia."

Reklama

Jej rzecznik następnie potwierdził, że mimo iż z ust Kroes nie padło stwierdzenie, że ACTA jest martwa, to taka właśnie jest polityczna rzeczywistość.

I faktycznie trzy spośród czterech największych ugrupowań Parlamentu Europejskiego opowiedziały się przeciw ACTA. Głosu w tej sprawie nie zajęła jeszcze tylko największa Europejska Partia Ludowa.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy