Zażywanie kokainy zwiększa ryzyko nagłego zgonu 4-krotnie

Hiszpańscy naukowcy przeprowadzili ostatnio pierwszą analizę dotyczącą użycia kokainy, w której pobrano próbki od zmarłych osób i wykazała ona, że zażywanie tego narkotyku zwiększa ryzyko nagłego zgonu sercowego aż czterokrotnie.

Hiszpańscy naukowcy przeprowadzili ostatnio pierwszą analizę dotyczącą użycia kokainy, w której pobrano próbki od zmarłych osób i wykazała ona, że zażywanie tego narkotyku zwiększa ryzyko nagłego zgonu sercowego aż czterokrotnie.

Hiszpańscy naukowcy przeprowadzili ostatnio pierwszą analizę dotyczącą użycia kokainy, w której pobrano próbki od zmarłych osób i wykazała ona, że zażywanie tego narkotyku zwiększa ryzyko nagłego zgonu sercowego aż czterokrotnie.

Badania dotyczą osób w wieku 19-49, a dane zbierane były przez naukowców wśród osób, które zmarły nagle (maksymalnie w ciągu sześciu godzin po pojawieniu się objawów), i które były młode - co pozwoliło wykluczyć inne czynniki ryzyka, powszechniejsze u ludzi starszych. Przeprowadzono pełne badania toksykologiczne i histopatologiczne, a później porównano zebrane dane z informacjami klinicznymi aby wyeliminować wszelkie inne czynniki, które mogły przyczynić się do nagłej śmierci (otyłość, palenie tytoniu, cukrzyca, nadużywanie alkoholu etc).

Reklama

I ta bardzo szczegółowa analiza przyniosła jasny wniosek - zażywanie kokainy zwiększa ryzyko nagłego zgonu czterokrotnie, a jeśli dana osoba zażyła narkotyk niedawno ryzyko to rośnie aż 13-58-krotnie.

Nikogo nie dziwi to, że ryzyko śmierci na serce po kokainie rośnie - narkotyk ten podnosi bowiem ciśnienie, rytm serca i prowadzić może do powstawania zakrzepów i arytmii - a to tylko niektóre z jego efektów. Dziwi tylko skala tego wzrostu, która jest wręcz zatrważająca.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy