Zgubne skutki "podróży w czasie"

Tuż przed świętami w mieście Pensacola na Florydzie doszło do dość dziwnego zdarzenia. Pewien mężczyzna przebił się swoim Dodge'em Challengerem przez budynek używany przez biuro podatkowe i zakład pogrzebowy, a gdy zatrzymała go policja stwierdził, że próbował odbyć podróż w czasie.

Tuż przed świętami w mieście Pensacola na Florydzie doszło do dość dziwnego zdarzenia. Pewien mężczyzna przebił się swoim Dodge'em Challengerem przez budynek używany przez biuro podatkowe i zakład pogrzebowy, a gdy zatrzymała go policja stwierdził, że próbował odbyć podróż w czasie.

Tuż przed świętami w mieście Pensacola na Florydzie doszło do dość dziwnego zdarzenia. Pewien mężczyzna przebił się swoim Dodge'em Challengerem przez budynek używany przez biuro podatkowe i zakład pogrzebowy, a gdy zatrzymała go policja stwierdził, że próbował odbyć podróż w czasie.

Kierowcy pojazdu nic się nie stało, lecz policja wypytywała go o szczegóły zdarzenia zanim zabrano go do szpitala, więc możliwe, że niedoszły podróżnik w czasie jednak w jakiś sposób ucierpiał. Mężczyzna będzie musiał stawić się w sądzie, postawiono mu bowiem zarzut nieostrożnej jazdy (reckless driving), a pewnie do tego będzie on musiał pokryć wyrządzone przez siebie straty.

Reklama

A następnym razem radzimy wziąć DeLoreana i upewnić się czy kondensator strumienia działa jak należy.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama