Żywy most w Indiach

Mieszkańcy regionu Meghalaya w Indiach opracowali bardzo sprytną technikę budowania. Wykorzystują oni naturę w jak najlepszy sposób - hodują żywe mosty z drzewa gatunku figowca sprężystego (Ficus elastica).

Mieszkańcy regionu Meghalaya w Indiach opracowali bardzo sprytną technikę budowania. Wykorzystują oni naturę w jak najlepszy sposób - hodują żywe mosty z drzewa gatunku figowca sprężystego (Ficus elastica).

Mieszkańcy regionu Meghalaya w Indiach opracowali bardzo sprytną technikę budowania. Wykorzystują oni naturę w jak najlepszy sposób - hodują żywe mosty z drzewa gatunku figowca sprężystego (Ficus elastica).

Roślina ta słynie bowiem z tego, że oprócz znajdującego się w ziemi systemu korzeni, posiada ona drugi, który rośnie swobodnie na powierzchni. I właśnie te korzenie wykorzystywane są do tworzenia żywych mostów.

W tworzeniu takich konstrukcji specjalizują się oni od setek lat. Najstarsze z mostów datowane są na okolicę roku 1600. Tworzenie takiego żywego mostu wymaga jednak "nieco" cierpliwości - wyhodowanie całego mostu zajmuje bowiem około 15 lat. Z czasem, gdy roślina dojrzewa, konstrukcja takiego mostu staje się coraz twardsza. Niektóre z nich mogą utrzymać do 50 osób naraz.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy