Car-bomba. Przerażające dziecko komunizmu
Potężna bomba atomowa była potrzebna przywódcom ZSRR głównie ze względów prestiżowych i propagandowych. Zarówno Gieorgij Malenkow, jak i Nikita Chruszczow, zdawali sobie sprawę, że w wyścigu zbrojeń nie są w stanie wyprzedzić Stanów Zjednoczonych pod względem liczby głowic. W 1950 roku Amerykanie posiadali 299 głowic, Sowieci zaledwie pięć. W 1955 roku armia Stanów Zjednoczonych miała do dyspozycji 2422 głowice, tak Związek Radziecki miał ich zaledwie 200.
Car-bomba. Przerażające dziecko komunizmu
+8