Część willi Rudolfa Hoessa w Auschwitz będzie muzeum
Oprac.: Karol Kubak
Wysoki betonowy mur i drzewa stanowiły przegrodę pomiędzy niemieckim nazistowskim obozem koncentracyjnym Auschwitz a domem najdłużej urzędującego w obozie komendanta SS – Rudolfa Hoessa. Dzięki nim jego żona oraz dzieci żyły spokojnie obok miejsca, gdzie dokonywano największych okrucieństw w historii ludzkości. Teraz willa została sprzedana amerykańskiej organizacji pozarządowej i zostanie udostępniona zwiedzającym 27 stycznia, w 80. rocznicę wyzwolenia obozu.
Wszystko zaczęło się od filmu „Strefa interesów”, który opowiada o rodzinie Rudolfa Hoessa, niemieckiego zbrodniarza nazistowskiego, SS-Obersturmbannführera, komendanta niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau w latach 1940–1943. Dzięki produkcji wzrosło zainteresowanie dawną willą komendanta SS, co skłoniło mieszkankę i właścicielkę do sprzedaży nieruchomości. Kupiła ją latem 2024 r. amerykańska organizacja pozarządowa Counter Extremism Project.
Teraz dom przy ulicy Legionów 88 w Oświęcimiu jest przygotowywany do udostępnienia zwiedzającym. Ma to nastąpić już 27 stycznia, w 80. rocznicę wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau.
Zatrudnieni przez amerykańską organizację robotnicy oczyścili dom z wykładzin i innych elementów, które stanowiły wystrój domu Jurczak, by doprowadzić go do stanu z lat 1941-44, gdy mieszkał w nim Hoess z rodziną.
Podczas przygotowywania budynku odnaleziono m.in. spodnie należące do jednego z więźniów. Przez 80 lat służyły jako materiał do zatkania dziury w dachu. Jest na nich ledwie widoczny numer oraz niewielkie znaczenie w postaci czerwonego trójkąta, nadawanego więźniom politycznym. Zostały przekazane do badań, których celem będzie zidentyfikowanie osoby, do której mogły należeć.
Szef Counter Extremism Project Mark Wallace, prawnik i były amerykański dyplomata poinformował, że w dawnej willi Hoessa zostanie utworzony ośrodek badań nad nienawiścią, ekstremizmem i radykalizacją (Auschwitz Research Center on Hate, Extremism and Radicalisation).
Ten dom był zamknięty przez 80 lat: ofiary i ich rodziny nie miały do niego dostępu. Wreszcie możemy go otworzyć, aby oddać cześć tym, którzy przeżyli, i pokazać, że to miejsce okrutnego zła jest teraz otwarte dla wszystkich.
- Idea projektu polega na stworzeniu czegoś, co nie istnieje, globalnego centrum walki z ekstremizmem w domu jednego z historycznie najgorszych ekstremistów i antysemitów, jacy kiedykolwiek istnieli – przekazał w rozmowie z CNN Hans Jakob Schindler, starszy dyrektor Counter Extremism Project.
Dyrektor Muzeum Auschwitz-Birkenau Piotr Cywiński powiedział, że Muzeum nie angażuje się aktywnie w inicjatywę, ale jednocześnie nie wyklucza współpracy w przyszłości.
Źródła: PAP, CNN