Dunaj odsłonił okręty z II wojny światowej. Jak się tam znalazły?
Niski stan wody w Dunaju odsłonił okręty pochodzące z II wojny światowej. Zostały celowo zatopione w ostatnich miesiącach wojny.
Wraki 20 okrętów wojennych znalezione zostały w pobliżu miejscowości Prahovo we wschodniej Serbii, jednego z 10 krajów, przez które przepływa Dunaj.
Była końcówka 1944 roku. Kontradmirał Paul-Willy Zieb otrzymał rozkaz wycofania niemieckiej floty Dunaju i Morza Czarnego z obszaru walki. Przez Dunaj poprowadził do 200 statków z żołnierzami i uchodźcami.
W pewnym momencie Sowieci zaczęli ostrzał z północy. Nieudana próba przedostania się w kierunku Rzeszy przez przewężenie o nazwie Żelazna Brama (około 30 km w górę rzeki od Prahova) skłoniła dowódcę do zatopienia okrętów i wysłania ludzi do Belgradu, stolicy Serbii. Miasto było wówczas pod kontrolą nazistowskich wojsk.
Paul-Willy Zieb zaplanował, że ustawi okręty na kilku liniach i zatopi je, dzięki czemu będą stanowiły przeszkodę dla sowieckiej armii. Zatopienie miało miejsce 6 i 7 września 1944 roku. Tak powstała niebezpieczna przeszkoda dla statków i łodzi na Dunaju, która jest widoczna każdego lata, kiedy obserwowany jest niższy stan wody.