Nie tylko Koloseum. Gladiatorzy walczyli nawet na wyspach brytyjskich

Jedna waza z czasów rzymskiego imperium okazała się skrywać niezwykłą tajemnicę. Okazała się pierwszym w historii dowodem, że brutalne walki gladiatorów w starożytnym Rzymie miały miejsce nawet w najdalszych terenach Imperium, na wyspach brytyjskich.

  • O zaskakujących wynikach analizy opowiedział Frank Hargrave, dyrektor Colchester and Ipswich Museums w rozmowie dla magazynu Observer.
  • Donosi, że jego zespół przeprowadził analizę rzymskiej wazy, odkrytej w XIX wieku.
  • Przedstawia ona walkę dwóch wojowników o imionach sławnych w historii gladiatorów. Przez lata uważano jednak, że imiona wypisano na długo po wypaleniu wazy.
  • Nowe badania wskazują jednak, że imiona wypisano jeszcze przed wypaleniem gminy, co sugeruje, że gladiatorzy żyli i toczyli walki w Wielkiej Brytanii w czasie tworzenia wazy.

Reklama

Gladiatorzy w Wielkiej Brytanii

Gdy myślimy o rzymskich gladiatorach, to pewnie prócz sławetnego filmu Ridleya Scotta do głowy przychodzi nam potężne Koloseum i Rzym, serce starożytnego imperium. Jednak pokazowe walki miały miejsce także w innych miejscach Cesarstwa. Do tej pory nie istniały jednak twarde dowody na to, że gladiatorzy ścierali się na rzymskich wyspach brytyjskich.

Głównym tropem była waza z późnego okresu II wieku, znaleziona w miejscowości Colchester (hrabstwo Essex). Przedstawia ona dwóch rzymskich gladiatorów, Memnona and Valentinusa podczas śmiertelnego pojedynku.

Do tej pory uważano jednak, że imiona wypisano na wazie znacznie później, niż wypalono samą wazę. Przez to tak ważne napisy nie były jej oryginalnym elementem. Jednak najnowsze badania wykazały, że imiona zostały wypisane przed wypaleniem, co świadczy, że faktycznie były w pierwotnym projekcie. Jak to potwierdza autentyczność?

Wskazuje to, że gladiatorzy musieli żyć na terenie wysp brytyjskich, a przedstawiona walka odbywała się właśnie na wyspach. Do wypalenia wazy użyto lokalnej gliny. Archeolodzy wskazują, że pieczołowitość, z jaką stworzono wazę, wskazuje, że musiała powstać tuż po odbytym turnieju jako forma pamiątki.

Popularność walk gladiatorów w starożytnym Rzymie

Autorzy odkrycia wskazują, że jest on pierwszym dowodem na to, że na wyspach brytyjskich miały miejsce walki gladiatorów. Do tej pory nie odkryto żadnych zapisów na ten temat. Największym odkryciem były rzekome szkielety gladiatorów znalezione w York. Archeolodzy do dzisiaj jednak nie potwierdzili, że faktycznie należą do wojowników, którzy walczyli na terenie wysp.

Pokazuje to, że walki gladiatorów cieszyły się ogromnym zainteresowaniem nawet w najdalszych krainach Cesarstwa Rzymskiego. Warto tu też zaznaczyć, że współcześnie mamy błędny obraz walk gladiatorów jako niezwykle krwawych imprez, zawsze kończących się śmiercią. W rzeczywistości, gdy wojownicy mogli uniknąć śmierci, to właśnie to robili. Powodem był fakt, że strata gladiatora była ogromnym kosztem dla jego właściciela, który wystawiał go do walki. Był to po prostu biznes i właściciele wojowników szanowali "własność" swojego oponenta, przez co istniał swoisty "układ ochrony gladiatorów".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: gladiatorzy | Starożytny Rzym
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy