Odkryto jeden z najstarszych kempingów na kontynencie. Ma aż 13 tys. lat!
W rejonie Wielkich Jezior w Ameryce Północnej archeolodzy odkryli nietuzinkowy pradawny kemping. Odkrycia ujawniają nieznane dotąd aspekty kultury Clovis, dając wgląd w ich dietę oraz zasięg geograficzny. Analizy wykazują, że ci prehistoryczni łowcy-zbieracze mieli zróżnicowaną dietę, co kłóci się z wcześniejszymi przekonaniami archeologów. Znaleziska również sugerują dalekosiężne wymiany handlowe, czy migracje, co zmienia nasze wyobrażenie o ich stylu życia.
Lud Clovis pojawił się w Ameryce Północnej około 13 000 lat temu. Obecnie ich populacja określana jest mianem paleoindian. Archeolodzy wskazują, że społeczność ta jest najwcześniejszą powszechnie uznaną kulturą archeologiczną w Ameryce Północnej.
Jednakże ostatnie odkrycia wskazują, że mogła istnieć inna zapomniana kultura, i to nawet tysiąc lat przed Clovis (stanowisko znajduje się w południowej części Ameryki Południowej). Sądzi się, że społeczność Clovis była bardzo ruchliwymi grupami łowców-zbieraczy i była uzależniona od polowań na zwierzęta należące do megafauny (m.in. mamuty, mastodonty, czy bizony). Rozpad tej kultury wiąże się m.in. z wyginięciem największych zwierząt.
Na stanowisku Belson usytuowanym przy wyschniętym korycie rzeki w południowo-zachodnim stanie Michigan badacze odkryli całą kolekcję kamiennych narzędzi. Odkopano także liczne groty włóczni charakterystyczne dla kultury Clovis.
Dalsze analizy wykazały, że na narzędziach, po tysiącach lat leżenia w ziemi, pozostały ślady białek zwierzęcych. Zidentyfikowano białka należące do wołów piżmowych, karibu lub jeleni, a także zajęcy i pekari (rodzaj ssaków spokrewniony ze świniowatymi). Ujawnia to wgląd w kulturę żywieniową ludu Clovis.
Jak mówi Brendan Nash, główny autor badań z University of Michigan: - Starożytne dane o białku sugerują, że ci ludzie mieli szerokie spektrum diety, jedząc szeroką gamę różnych gatunków zwierząt. Nasze odkrycia są sprzeczne z powszechnym poglądem, że ludzie Clovis byli wyłącznie myśliwymi polującymi na tzw. grubego zwierza, którymi były mamuty i mastodonty.
Kolejnym zaskakującym odkryciem było to, że część narzędzi była wykonana z czertu paoli, który znajdowany jest tylko w północno-wschodnim stanie Kentucky. Sugeruje to, że kilkanaście tysięcy lat temu dochodziło do stosunkowo intensywnej wymiany handlowej na przestrzeni setek kilometrów.
Innym wyjaśnieniem mogą być sezonowe wędrówki. Przez okres letni grupy zamieszkiwały obszar Wielkich Jezior, z kolei na okres zimowy migrowały na południe, ku nieco cieplejszym regionom. Ujawniałoby to, że prehistoryczni ludzie tworzyli "ogniwa w łańcuchu" z wyznaczonymi trasami wędrówek, które mogły łączyć nawet cały kontynent. Tłumaczyłoby to, dlaczego charakterystyczny styl tworzenia narzędzi dla Clovis jest tak powszechny w Ameryce Północnej.
- To stanowisko uczy nas o sposobie życia, który zaginął w czasie. Poprzez pozyskiwanie kamienia i style narzędzi śledzimy grupę ludzi, którzy żyją i podróżują po plejstoceńskim krajobrazie amerykańskiego Środkowego Zachodu - wyjaśnia Nash.
Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie PLOS ONE.