NATO ćwiczy użycie broni jądrowej w manewrach Steadfast Noon 2025
Jeszcze w tym miesiącu, NATO prowadzi kluczowe manewry wojskowe o nazwie Steadfast Noon. Ich kluczowym elementem jest przećwiczenie użycia broni jądrowej i demonstracja gotowości Sojuszu do sięgnięcia po atomowy arsenał w przypadku, gdyby Rosja zdecydowała się dokonać agresji na któreś z państw NATO.

Sojusz Północnoatlantycki rozpoczął wielkie manewry nuklearne o nazwie Steadfast Noon, które mają na celu doskonalenie zdolności odstraszania jądrowego. Ćwiczenia mają potrwać dwa tygodnie, obejmując symulacje użycia broni nuklearnej bez angażowania rzeczywistych głowic.
Sekretarz Generalny NATO, Mark Rutte, podkreślił podczas wizyty w bazie lotniczej Volkel w Holandii, że te manewry są kluczowe dla utrzymania wiarygodności, bezpieczeństwa i skuteczności nuklearnego arsenału Sojuszu. W kontekście rosnącego napięcia geopolitycznego, ćwiczenia te wysyłają jasny sygnał do potencjalnych przeciwników, że NATO jest gotowe bronić wszystkich swoich członków przed wszelkimi zagrożeniami.
NATO ćwiczy użycie broni jądrowej
Głównym gospodarzem Steadfast Noon 2025 jest Holandia, z centralą w bazie Volkel, ale manewry obejmują także bazy w Belgii (Kleine Brogel), Wielkiej Brytanii (Lakenheath) oraz Danii (Skrydstrup). W ćwiczeniach bierze udział rekordowa liczba 71 samolotów z 14 państw członkowskich NATO, w tym myśliwce zdolne do przenoszenia amerykańskich głowic nuklearnych, samoloty do wojny elektronicznej, rozpoznania i tankowania.
Polska wystawi trzy F-16, Finlandia cztery F/A-18 Hornet, Niemcy trzy Panavia Tornado i cztery maszyny do zagłuszania, a Stany Zjednoczone po raz pierwszy zaangażują cztery F-35 w roli podwójnie zdolnych do misji uderzeniowych. Około 2000 personelu wspiera operacje, co czyni te manewry jednymi z największych w ostatnich latach.
Cele Steadfast Noon skupiają się na koordynacji między siłami konwencjonalnymi a nuklearnymi, symulując scenariusze ataku i obrony. Uczestnicy ćwiczą procedury użycia broni jądrowej, w tym ochronę magazynów z głowicami przed zagrożeniami naziemnymi, takimi jak drony czy sabotaż.
Manewry Steadfast Noon 2025 to ostrzeżenie dla Rosji
Manewry podkreślają rutynowy charakter treningu. Warto tutaj podkreślić, że nie używane są żadne bronie, a ćwiczenia nie są skierowane przeciwko żadnemu konkretnemu państwu. Jak zaznaczył dyrektor polityki nuklearnej NATO Jim Stokes, Steadfast Noon to standardowa praktyka, mająca na celu zapewnienie spójności dowodzenia i kontroli w ramach Sojuszu.
Jak wskazują eksperci, w kontekście geopolitycznym, manewry odbywają się w cieniu trwającej inwazji Rosji na Ukrainę i jej retoryki nuklearnej, która od 2022 roku ostrzega przed konfrontacją z NATO. Mimo że napięcia nieco złagodniały, np. poprzez propozycję Putina przedłużenia traktatu New START, ćwiczenia Steadfast Noon przypominają o gotowości Sojuszu do odpowiedzi na eskalację.
Francja, jak co roku, nie uczestniczy w pełni, utrzymując swoją nuklearną niezależność poza strukturami NATO. Eksperci wskazują, że zwiększona skala manewrów w 2025 roku, z większą liczbą samolotów niż w poprzednich edycjach (ok. 60 w latach 2022-2024), odzwierciedla potrzebę wzmocnienia odstraszania w obliczu globalnych wyzwań.
NATO będzie bronić arsenałem nuklearnym sojuszników
Steadfast Noon 2025 nie tylko wzmacnia operacyjną gotowość NATO, ale także promuje transparentność, by unikać nieporozumień i eskalacji. Sojusz podkreśla, że jest "odpowiedzialnym" graczem nuklearnym, komunikując ćwiczenia publicznie, by informować opinię publiczną.
Eksperci podkreślają, że w erze rosnącego arsenału nuklearnego Chin i niepewności wokół rosyjskich sił, te manewry potwierdzają jedność NATO jako gwaranta bezpieczeństwa Europy. Ostatecznie, Steadfast Noon to nie demonstracja agresji, lecz rutynowy krok ku pokojowi poprzez siłę, przypominający, że nuklearne odstraszanie pozostaje filarem stabilności międzynarodowej.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!