Paradoks w Pompejach. Niewolnicy jedli lepiej niż wolni mieszkańcy
Nowe wykopaliska w Pompejach ujawniają zaskakujący paradoks starożytnego życia - niektórzy niewolnicy w willi w Civita Giuliana mieli dostęp do lepszej jakości pożywienia niż wielu wolnych mieszkańców miasta, żyjących w ubóstwie. Jak jednak podkreślają badacze, misy pełne owoców w kwaterach służby nie wynikają wcale z dobroci serca, lecz czystej kalkulacji.

Najnowsze wykopaliska w Pompejach ujawniają, jak złożone i pełne paradoksów było życie w starożytnym świecie. Badania prowadzone w willi w Civita Giuliana na północnych obrzeżach miasta pokazały, że część lokalnych niewolników miała dostęp do lepszej jakości pożywienia niż wielu formalnie wolnych mieszkańców.
Jadłospis, który zaskakuje archeologów
Na pierwszym piętrze kwater służby znaleziono amfory z bobem oraz dużą miskę pełną gruszek i jabłek. Taki zestaw, bogatszy niż standardowa dieta ówczesnych rzemieślników i robotników, zaskakuje tym bardziej, że tuż pod nim znajdowały się ciasne, ciemne i pełne szczurów cele o powierzchni zaledwie 16 metrów kwadratowych, zamieszkane często przez trzy osoby.
Archeolodzy uważają, że wyjątkowo dobra dieta była elementem chłodnej kalkulacji: dobrze odżywiony niewolnik pracował wydajniej. Ministerstwo zwróciło jednak uwagę na paradoksalny wymiar tego odkrycia, ponieważ zwykli ludzie z klasy robotniczej zazwyczaj polegali na prostej diecie opartej na pszenicy, a wiele rodzin wolnych obywateli żyło wręcz w skrajnym ubóstwie:
Mogło się zatem zdarzyć, że niewolnicy z willi wokół Pompejów byli lepiej odżywieni niż wielu formalnie wolnych obywateli, których rodzinom brakowało minimum do życia i w związku z tym zmuszeni byli żebrać u miejskich notabli.
Gabriel Zuchtriegel, dyrektor Parku Archeologicznego w Pompejach, podkreślił, że odkrycia te ujawniają "absurdalność starożytnego systemu niewolniczego", w którym ludzi sprowadzano do roli "mówiących narzędzi". Wszelkie oznaki troski o ich zdrowie nie wynikały bowiem z humanitarnego podejścia, lecz z konieczności ekonomicznej.
Miasto zatrzymane w czasie
Pompeje, zniszczone przez erupcję Wezuwiusza w 79 r. n.e., wciąż odsłaniają swoje tajemnice. Dzięki pokryciu miasta grubą warstwą popiołu i lawy, wiele struktur i przedmiotów zachowało się w niezwykłym stanie. Co pewien czas nowe znaleziska pozwalają spojrzeć na ostatnie chwile mieszkańców, jak choćby wcześniejsze tegoroczne badania w Domu Elle i Frisso, które odsłoniły dramatyczną scenę walki z popiołem. Mieszkańcy próbowali ostatkiem sił powstrzymać jego napływ, więc ukryli się w sypialni i zatarasowali wejście łóżkiem - archeolodzy, znajdując odciski drewnianej ramy w zastygłym pyle, byli w stanie odtworzyć kształt mebla.









![Wystarczyła sekunda i nie ma całego domu. Potężny wybuch gazu [NAGRANIE]](https://i.iplsc.com/000M2LFN2YOLWTCA-C401.webp)
![Sprawdź, ile wiesz o stanie wojennym w PRL [QUIZ]](https://i.iplsc.com/000K9RD4HYF6NPM2-C401.webp)