Pierwszy w historii „karabin maszynowy”. Pistolet obronny Puckle’a

Powszechnie uważa się szybkostrzelną broń Gatling za pierwszą tego typu w historii. Jednak Pan James Puckle opatentował swoją wersję “karabinu maszynowego” już w 1718 r.

Obracający się szybkostrzelny pistolet został opatentowany prawie 150 lat wcześniej niż sławny Gatling. Jednak nie spotkał się z takim entuzjazmem jak jego późniejszy kolega, kartaczownica Gatlinga.  

James Puckle urodził się w 1667 roku, miał wiele zainteresowań, zajmował się pisarstwem, był prawnikiem i wynalazcą. Jak wiele współczesnych mu ludzi, James żywo interesował się obroną chrześcijaństwa przed muzułmańskim Imperium Osmańskim, które prowadziło ekspansję swojej wiary na tereny Europejskie.

Reklama

Puckle i jego broń

Osmanowie działali podobnie jak Wikingowie. Używając małych łodzi po brzegi załadowanych najeźdźcami, prowadzili ataki wzdłuż Wybrzeża Morza Śródziemnego. Dzięki temu, że dysponowali niewielkich rozmiarów łodziami, z łatwością unikali ognia ciężkich armat ze statków angielskich. W związku, z czym potrzebna była nowa broń, szybsza w ładowaniu i bardziej precyzyjna

I tutaj na scenę wkracza James Puckle. Zainspirowany współczesnym jemu rewolwerem postanowił na jego wzór stworzyć nowy rodzaj broni, czyli szybkostrzelny pistolet obronny zwany pistoletem Puckle’a. Wynalazek ten mógł się poszczycić prędkością dziewięciu pocisków na minutę.  

Wykorzystywał on bęben przymocowany do dźwigni wkładającej naboje do lufy, którą można było obracać z prędkością, aby wystrzelić pociski. Pistolet Puckle’a był o wiele skuteczniejszy od muszkietów, którymi dysponowali ówcześni żołnierze, które mogły oddawać ledwie trzy strzały na minutę. 

The Puckle Gun

Z jednej strony ten „karabin maszynowy” spełniał swoją funkcję, z drugiej jednak jego autor dodał do niego kilka funkcji, które nie do końca były potrzebne. Zgodnie z patentem, do ostrzeliwania muzułmańskich najeźdźców, trzeba było używać kwadratowych pocisków, zamiast standardowych kul, ponieważ w teorii w jakiś sposób miały wyrządzać więcej szkód innowiercom.  

Jednak główną wadą tego pistoletu była zawodność mechanizmu skałkowego, który miał za zadanie podpalać naboje. W związku z tym projekt odniósł komercyjną porażkę, ponieważ przy próbach oddawania strzałów jeden za drugim, mechanizm zawodził. 

Oprócz wspomnianych kwadratowych pocisków pistolet Puckle’a miał duże szanse powodzenia, jednak potrzeba było ponad stu lat, aby dopracować mechanizm jego działania.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: historia | broń | patent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy